### FAQ: DRAZEK I WYCIAG GORNY ###

skoro plecy masz z bicem to mniemam, ze z klatka robisz tricepsa, wiec wystarczy, ze zamienisz trica z bicem i bedzie luzzz

FaZe:

Kl -bi , plecy-tri .. moze byc, ale porzadny trening plecow czasem nie oszczedzi energii na inne rzeczy.

kl-tri ma ta zalete ze tric jest rozgrzany i jesli uzywamy duzych ciezarow na wyciskanie rowniez jest pobudzony SILOWO. Wystarczy wiec go tylko spompowac i tyle.

plecy-bic : tylko nieliczni na tym skorzystaja, gdyz biceps jest malo wytrzymaly (triceps wytrzymalszy). Jesli nie dasz SILNEGO impulsu bicepsom juz na treningu plecow to wymeczysz go tylko a pozniej juz bedzie za pozno na silne impulsy. Malo kto robi wioslowania podchwytem lub jednoracz z taka sila by dac odpowiedni bodziec bicepsom.

Bi- plecy ... Strategia jest taka; najpierw dajesz silny impuls wloknom szybkim, a pozniej robisz plecy. Nie zmniejsza to wytrzymalosci na drazku, a moze byc tak ze bicepsy chetniej wspolpracuja przy tym w sumie zlozonym ruchu. Robisz wiec plecy do konca a po nich dodatkowe cwiczenie na dopompowanie bicepsa.. chyba ze juz nie trzeba...

-mlotki maprzemienne 5*5
-trening plecow
-uginanie podchwytem w zwolnionym tempie 3*12-15p

Gwarantuje ze swietnie zadziala.

pozdr.
Sposob jest taki ze

co do tego ze zadzialaloby swietnie nie mam zadnych watpliowsci, ale w tym momencie mam jeszcze jedno male pytanko, gdyz chcialbym zeby wszystko bylo okey. zaczne od tego ze moj staz to ~rok(cwiczen z ulozonym treningiem i nieco pozniej z ulozona dieta [tego co wczesniej uwazalem za trening nie wliczam w ten rok w miare przemyslanych cwiczen]) jestem typowym hardgainerem ektomorfikiem, kazdy zdobyty kilogram to dla mnie prawdziwy sukcescel oczywiscie masa (dieta i ttrening ulozony wlasnie w taki sposob) i teraz tak, po pierwsze czy ten typ treningu ktory zaproponowales wyzej nie bedzie sie klucil z trningiem na mase, no i druga dosyc istotna dla mnie sprawa to taka, ze wlasnie mija drugi tydzien mojego pierwszego cyklu na kreatynie (dieta, mono, carbo, taurynka, zma, o-3) i czy w zwiazku z tym moge wprowadzic teraz zaproponowane przez ciebie zmiany, czy cykl dojechac do konca i ewentualnie przy kolejnym wyprobowac twoje sugestje? jesli do odpowiedzi na moje pytania, byloby ci cos jeszcze potrzebne, np rozpiska mojego treningu (przynajmniej tych partii o ktorych mowimy) to napisz postaram sie jak najszybciej wrzucic. sG oczywiscie poszedl i z gory dzieki za kolejna odpowiedz.

KROTKO:
-mozesz zmienic plan w trakcie cyklu
-nie widze przeszkod w robieniu masy takim planem, pod warunkiem ze zostawiasz sobie po ok 2 powtorzenia w zapasie(ale to dotyczy wikszosci planow).
-sam jestem hardgainerem. Jesli pozbedziesz sie stresow (jak np walka o ostatnie powtorzenia) , i bedziesz czesto jadl to bedzie szlo, choc nie tak jak grubasom.

Witam!Ja mam pytanie do WODYN'A może trochę nie na temat. We wcześniejszych postach pisałeś "Unikaj dochodzena do zalamania miesniowego, bo to zabija sile." lub "Nie warto dochodzic do ostatnich powtorzen.". Mółbyś to trohę bardziej rozwinąć??
Pozdro!

W wielkim skrocie, ostatnie powtorzenia :
-psuja technike, utrwalaja zle nawyki
-spowalniajac ruch oslabiaja sile i dynamike (skomplikowana reakcja, rowniez nerwowa )
-w psychice pozostawiaja trwaly slad. Mocno zapamietujesz wynik swojej walki.
Pozniej podswiadomie budujesz sobie psychiczne bariery
-juz samo przeniesienie czasu wysilku w strone wytrzymalosci zaczyna pozbawiac sily, chyba ze masz duzy zapas sil na koniec serii

W skrocie to tyle.
W innych sportach juz dawno sie zorientowali o co biega.

Witam!SOG za odpowiedź. Ja zawsze podczas treningu naprzykład bicepsów ćwiczę do załamania mięśniowego. W ostatniej serii każdego ćwiczenia naprzykład uginanie ramion ze sztangą robię 6 powtórzeń, a po ich wykonaniu robie jeszcze tyle ile dam rade często są to półruchy, kontynuuje to aż do momentu kiedy nie jestem w stanie ani na trochę unieść przedramion w górę. Z tego co mówisz wynika, że jest to zły sposób. Więc mam tylko zwykonywac założoną liczbę powtórzeń i nic więcej??
POzdro!

Coz, jesli jestes zadowolony z postepow w bicepsach to rob tak dalej, ale dla wiekszosci nie bedzie to nic dobrego.

Zalozmy ze jestes w stanie wykonac 10 powt. na jakims ciezarze.
Lepiej wykonac tym 8 powt, a pozniej np 7, 6, 5 ale ciagle z zapasem ok 2 powt. Dotyczy to glownego cwiczenia, w ktorym staramy sie co trening powoli (2kg) dodawac ciezaru, moze to tez oznaczac coraz mniej powt w zapasie. Na koniec cyklu np 6 tygodni zapas moze byc zerowy.

Albo inaczej: mozesz wykonac 4 serie po 8 powt dosc czysto.
Robisz je z nieznacznym zapasem.
I tak z 6 tygodni.
Ciagle ten sam ciezar, ale ruch coraz powolniejszy i dokladniejszy.
Dotyczy to zazwyczah drugiego cwiczenia "masowego".

Pozniej podobna zasada , ale co cwiczenie wiecej powt by nie przeciazc juz nerwow.


Podsumowanie: wiecej powt w zaapasie = wiecej serii.

pozdr.

Kwestia organizmu, ja od 10 lat robię każdą serię do upadku mięśniowego, w dodatku robiąc po 12-18 powtórzeń. Gwarantuję, że taka metoda również daje porządne efekty.

Organizm to chytra bestia i tak naprawdę zawsze znajdzie w treningu coś ciekawego - o ile trening będzie dostatecznie intensywny. Oczywiście przez lata i bazując na różnych doświadczeniach wypracowano pewne metody, które uznaje się za bardziej skuteczne - ale w tym sporcie niestety okazuje się, że 90% "pewników" to tak naprawdę bajki.

Witam!!Zależy mi głównie na masie jak i na sile. Więc który sposób będzie lepszy: wykonywanie serii do załamania mięsniowego czy wykonywanie serii z zapasem powtórzeń tak jak napisał WODYN, biorąc pod uwagę to że zależy mi na sile i masie. Czy można by to naprzykład połączyć tak że w pierwszym ćwiczeniu wykonywać serie z zapasem powtórzeń, a w drugim do załamania mięśniowego??
Pozdro!

Krzych666-SOG