co wy na to?

aaa i jesio jedno! nie mogę jeść przed treningami (tak na 2-3h przed) bo nie moge cwiczyc potem... jest mi niedobrze.
i co z kawą? można pić? czarną z pół łyżeczki cukru?

3 * w tygodniu w zupełności wystarczy, w resztę dni możesz chodzić na aerobic .

Co wcześniej jadłaś, że nie mogłaś ćwiczyć? 3h to naprawdę dużo czasu. Kawa jest jak najbardziej ok. W Twojej diecie jest względnie dużo produktów objętościowo (warzywa) ale kalorycznie bardzo mało.

zazwyczaj było to zwykłe danie obiadowe (jakaś sałatka z makaronem albo ryżem) później jakiś owoc typu jabłko albo banan, pomarańcza. ostatnio nawet jak się więcej wody napiję (ok 0,5l) przy brzuchach mnie mdli.
może źle po prostu dobrałam ten posiłek przed treningiem... podrzuć mi coś, proszę.
a resztę kalorii z czego mam wziąć? białko jest ok, wiec węgle czy tłuszcz? i raczej rano czy później... raczej rano nie???

bez silowni sie nie obejdzie to pierwsza sprawa

druga sprawa to sprawa diety bogata w warzywa i pelene bialko oraz zdrowy tluszcz i calkowicie bez ww przetworzonych zgodna z twoim zapotrzebowaniem.

bo widze ze ty bladzisz i bredzisz w tym temacie

a powiedz mi czy rzeczy takie jak jogurty, kefir, maślanka, serek homo też są be?

i oczywiście masz rację. wydawało mi się, że odżywiam się zdrowo. Rano jakieś płatki albo musli z mlekiem lub jogurtem. potem jakiś owocek. potem obiadek w formie zupy, dania obiadowego lub po prostu sałatka. a wieczorkiem ciepła kolacja. czasem jakieś coś na słodko. a tu lipa... popatrzyłam na te wasze reguły jakieś przykładowe jadłospisy i wyszło, że to co jem to jest kanał totalny. ZIELONA JESTEM W TYM TEMACIE.

W zależności od diety pewne produkty nabiałowe można wykorzystać.

Aeroby + dieta niskokaloryczna = porażka. Przemyśl w pierwszej kolejności sprawę aktywności fizycznej. Na ile możesz sobie pozwolić? w tygodniu 2-3 treningi siłowe(program dla początkujacych), 3 treningi aerobowe po 30 minut to dla większości dobra startowa ilość. A i nie wiem czy dobrze zrozumiałem, jeśli 2 dni siłowni to nie byłoby dobrze, gdybyś robiła je w weekend(sobotę i niedzielę), np: poniedziałek, czwartek to już co innego

a wystarczy jak bede jadla to co wymyslilam razy 2? wtedy wyjdzie z 1600 kcal a proporcje zostana taie same

Najpierw sprawa treningu, potem w zależności od tego zadecydujemy co z dietą.

eeehhhhhhh.... wlasnie chodzi o to ze ja na silke to tak niechcetnie bardzo. chodze sobie na ten moj areobik 4-5x w tyg. zajecia sa rozne w roznych dniach. przez pol godzinki jest rozgrzewka a pozniej cwiczenia silowe bardzo czesto z obciazeniem (taśmy albo hantelki). naprawde silownia jest konieczna? nie lubie po prostu nie lubie i juz... :/
moze zamiast silowni cos innego cio?

to jest najbardziej optymalna droga do zglubienia tluszczu, chyba zle bysmy ci nie doradzali ?