SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

przegięłam z odchudzaniem?

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 10892

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Wiek 45 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1960
witam. mam problem. odchudzam sie od kilku miesięcy z dość niezłym skutkiem - 18 kg. ale po kolei: byłam strasznym obzartuchem, więc pierwszym krokiem było ograniczenie łaknienia - w tym celu zakupiłam thermal pro. pomogło, przestałam sie obzerać i zaczęłam chudnać. nastepnym krokiem było rozpoczęcie ćwiczeń i dieta MŻ. ćwiczenia to były głownie lekkie aeroby - batuta, orbitrek, troche ciężarków. schudłam znowu. w międzyczasie wyeliminowałam zupełnie piwo, coby oponka szyciej spadała. pojawiło sie troche stresu w moim zyciu zaczełam miewać okresowe około 2-3 tygodniowe jadłowstręty - nie mogłam patrzec na jedzenie i niedobrze mi sie robiło po jedzeniu, najpierw musiałam wszystko wąchac zanim zjadłam bo miałam odruch wymiotny... przez cały ten czas piłam Figurę z senesem. po jakims czasie znowu zauważyłam ze schudłam. potem odstawiłam figurę i przeżuciłam się na herbate pu-erh w kapsułkach z chromem. zaczęłam 6 weidera i jeździłam na rolkach - co 2 dzień. znowu schudłam. jadłam mało, ale jeszcze w normie - ograniczyłam węglowodany i tłuszcze w nadziei na ketoze. no i sie chyba udało. od 5 tygodni nie moge jeść... nie czuje głodu, chudne 1 kg na tydzień, ćwicze sporadycznie, pije dużo kawy (obowiązkowo rano na czczo), zmuszam sie do jedzenia, ale mi niedobrze... fakt, znowu pojawił się stres, ale myśle ze to nie to jest głowna przyczyną... i teraz moje pytanie - czy to możliwe żeby tyle czasu byc na ketozie ??? nie biore już zadnych suplementow, witamin, skonczyłam brac lecytyne, kelp i witaminy... za to zauwazyłam ze kiedy bywam zmeczona po południu i np. sie poloze zeby zdrzemnac budze sie z ogromnym ssaniem w zoladku, serce mi wali, poce sie... wyglada to na jakies hipoglikemie posenne i sie nawet juz zastanawiam czy przez takie odchudzanie sie mozna sobie skopac kompletnie metabolizm i nabawic cukrzycy? nie zdarza sie to czesto, ale jednak... przemiana materii bardzo mi sie przyspieszyla, energie do dzialania mam... martwie sie jednak zbyt szybkim jak dal mnie juz w tej chwili tempem chudniecia i tym ze nie moge jesc... czy ktos mi odpowie co to moze byc??? nie chcialabym efekyu jojo, ani wyladowac w szpitalu z powodu niedozywienia... help.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 113 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1365
ja bym proponował wpierw badania, spradz czy masz wyniki w normie,a potem no coz pani psycholog moze to anoreksja?!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Wiek 45 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1960
zadna anoreksja - nie mam predyspozycji osobowosciowych raczej bledy zywieniowe i w odchudzaniu, pytam o przyczyny somatyczne - ketoza, cukrzyca lub inne...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 599 Napisanych postów 23111 Wiek 35 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 106556
badania - to podstawa
mozliwe ze 'spiepszylas'sobie metabolizm
czasem nie latwo jest wrócic do normy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 187 Napisanych postów 4965 Wiek 41 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 40441
o jejku jejku, tak sie konczy odchudzanie za wszelka cene
na twoim miejscu zaczelabym od ulozenia sobie diety, takiej pelnowartosciowej. orientujesz sie jaki jest teraz twój % tluszczu? czy nadal musisz sie jeszcze odchudzac (skoro tyle schudlas to juz chyba wystarczy)? twoja waga w profilu jest aktualna?
naprawde zacznij od ulozenia diety, nie koniecznie takiej na ktorej jeszcze bedziesz chudnac, po prostu zacznij jesc 5-6 posilkow dziennie, niech zawieraja wszystkie potrzebne do prawidlowego funkcjonowania organizmu skladniki, odpowiednia ilosc bialka, weglowodanow i tluszczy, twój organizm musi sie przyzwyczaic do jedzenia, do tego przy aktywnosci fizycznej nie powinno byc efektu jo jo tym bardziej jesli nie bedziesz miec nadwyzek kalorycznych i sie ruszac.
co do ukladania diety zerknij w ten post https://www.sfd.pl/temat89657/ on pomoze ci ulozyc sobie odpowiednia diete do swojej aktywnosci.
wpedzanie sie w anoreksje nie jest wyjsciem a o dietach typu MŻ zapomnij!


Zmieniony przez - oska5 w dniu 2006-10-23 15:21:15

"Ten tylko jest wolny,
kto na wysokość wstępuje bez uciech,
a schodzi z niej bez żalu..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Wiek 45 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1960
sęk w tym że ja sie odchudzam głownie aktywnością fizyczna, dużo się ruszam, spaceruje, NIE głodze się, po prostu nie mam łaknienia... czynniki psychologiczne w gre nie wchodzą, stres umiarkowany jak w zyciu... nie było to odchudzanie za wszelką cenę - zajęło mi to około 10 miesięcy... jadłam WSZYSTKO tylko że w bardzo małych ilościach, nie odmawiałam sobie nawet frytek, potem dopiero zaczęłam ograniczać węglowodany i tłuszcze... teraz po prostu nie mam apetytu i to mnie martwi bo 62 kilo to całkiem niezła waga i juz by mi wystarczyło... jedynym problemem jest brak łaknienia - pytanie czy to niedobór jakichs skladnikow mineralnych, ketoza, czy moze cos innego... staram sie jesc w malych ilosciach i czesto, ale nie moge po prostu, podgryzam jakis kęs czegoś co jakiś czas... jesli badania to JAKIE?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ellis ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 126 Napisanych postów 4616 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 53303
ograniczyłam węglowodany i tłuszcze w nadziei na ketoze. no i sie chyba udało. od 5 tygodni nie moge jeść

Tego trochę nie rozumiem. Ketoza klinicznie oznacza, że stężenie ciał ketonowych we krwi przekracza 0,2 mmol/l. W początkowej fazie ograniczenie węglowodanów poniżej 100 g na dzień może wywołać ketozę. Wpływ ciał ketonowych na apetyt nie został jednoznacznie potwierdzony z tego co wiem.

Moim zdaniem stosowanie diety w której jest bardzo mała ilość węglowodanów i jednocześnie tłuszczy to pomyłka. Duża ilość białka w diecie powyżej 25-30% zapotrzebowania kalorycznego może negatywnie wpływać na ketozę i jednocześnie na ogólną adaptację związaną z wykorzystaniem właściwych żródeł energii.

Ogólnie nie polecam diet ketogennych osobom, które nie mają większej wiedzy w tym zakresie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Wiek 45 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1960
lekarka mojego dziecka przyznala ze moge byc na ketozie jesli nie czuje juz glodu... ale ile czasu mozna byc na ketozie??? to byl pomysl rodem z kopenhaskiej mialo byc na chwile, ale sie rozbujalo...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 187 Napisanych postów 4965 Wiek 41 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 40441
na twoim miejscu zrezygnowałabym z kawy, piszesz ze pijesz jej bardzo duzo, jeszcze na czczo.. kawa zmniejsza laknienie! ja po wypiciu jednej mocniejszej kawy moge nie jesc nawet do 5 h (gdzie normalnie jestem bardzo glodna juz po 3! i jest mi niedobrze przez pół dnia. Polecilabm ci od siebie herbatke gastrosan fix, to mieszanka ziolowa do kupienia w aptece, kosztuje tylko ok 4 zl. Dziala ochronnie na zoladek i jelita, ja pije ja po sniadaniu (nie jest mi niedobrze po tym) i przed obiadem, po to zeby zjesc wiecej, bo po tej tej herbacie zawsze chce mi sie sie jesc i nie jest mi po jedzeniu niedobrze mozna ja pic nawet 5 razy dziennie,gdybys sobie normalnie rozlozyla te posilki, tak jak powinny wygladac, zeby niczego nie brakowalo, wypila mniej wiecej na pol godziny przed zjedzeniem ta herbate to jestem pewna prawie na 100 % ze by ci pomoglo. I odstaw ta kawe, ja ostatnio tez mam problemy z zoladkiem mimo iz nigdy nie pijejej na czczo, moja mama jak pila kawe to nawet owocow jesc nie mogla, ja tez zauwazylam ze jak kawy nie pije nie mam problemow z mdlosciami itp.

"Ten tylko jest wolny,
kto na wysokość wstępuje bez uciech,
a schodzi z niej bez żalu..."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ellis ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 126 Napisanych postów 4616 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 53303
Najlepiej napisz jak wyglądała Twoja dieta i jak wygląda teraz.

Generalnie podczas diety ketogenne, jeśli zjesz sobie trochę owoców, potem poprawisz to standardowymi kanapkami to możesz zapomnieć o ketozie.

Przy dłuższym stosowaniu diety ketogennej zachodzą pewne zmiany enzymatyczne, dlatego np: podczas pierwszych godzin, gdy ponownie wprowadzamy większą ilość węglowodanów możemy obserwować ciała ketonowe w moczu. Świadczy to najprościej mówiąc o tym, że węglowodany nie zostały `rozpoznane` w wątrobie. Odpowiednia regulacja enzymatyczna następuje w ciągu ~5 godzin, glikogen w wątrobie stopniowo jest uzupełniany, a ciała ketonowe znikają.

Niektórzy po zakończeniu diety niskowęglowodanowej raportują, że chwilowo tracą chęć na mocno przetworzone węglowodany, ale czasem jest też odwrotnie.

Lekarka pewnie usłyszała coś o tym w jakimś serialu, przeczytała w damskiej prasie i coś jej się pomieszało... tak przypuszczam

Zmieniony przez - ellis w dniu 2006-10-23 18:48:46
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 66 Wiek 45 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1960
tego nie można nazwac dieta...
zaczynam od kawy bo bez tego ani rusz, a potem...
najwczesniej kolo poludnia zjadam cokolwiek: to może być kilka lyzek jogurtu, jajko lub jajecznica, plaster wedliny lub sera, jaks parowka lub kielbasy kawalek, potem kilka kaw jeszcze, czasem jakas sucha grzanka, gotowany ziemniak, czasem troche zupy „nic”, jakies pulpety albo ine mieso ale gotowane ,od lat nie uzywam tluszczu do smarowania pieczywa, czasem kilka lyzek surowki zjem,jakies gotowane buraki, ogorka kiszonego... generalnie jakby tak to podliczyc to niewiele zostaje...i tak przez caly dzien... czasem zjem 2 „posilki” czasem ze 4, a w miedzyczasie morze kawy z mlekiem... może do 1000kcal na dobe dobijam... zadnych slodyczy, ciasta, owocow, smazonego... czasem jak mnie zlapie to ssanie po drzemce popoludniowej to zjem 2 wypasione kanapki.... generalnie zaczynam jesc jak mi się zrobi niedobrze i zaczyna mnie glowa bolec... wtedy cos tam zjadam lub wypijam np. mleko, rosol... glodu nie czuje, tylko robi mi się niedobrze... rano jak mam cos zjesc przed kawa to mi to w gardle staje, nie mogę po prostu! ale fakt, zgadzam się ze może to ta kawa, ale ja bez niej nie mogę po prostu! to jest jak nalóg rano kawa i papieros dopiero potem mogę reszte...
jak teraz to pisze to dochodze do wniosku ze to paranoja... dzis pierwszy posilek zjadlam o 15... to był talerz zupy jarzynowej... wieczorkiem spalam godzinke od 18 do 19, obudzilam się i zjadlam 2 kanapki z wedlina i pomidorem... i to koniec jedzenia na dzisiaj... na noc w planach mam 6 weidera - dzis 20 powtorzen....
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Proszę o pomoc przy diecie

Następny temat

oliwa - 1 lyzka

WHEY premium