trening dla 14-latka

nie;p to moze wprowadzicie lekkie zmiany? bo chcialbym sobie szeciopaka wyrobic i dlatego w kazdym dniu jest unoszenie nog w lezeniu na plasko i brzuszki :D

to nie act tylko obowodwka dziwna

Zmieniony przez - seba_kzn w dniu 2006-09-28 07:49:32

aha :P to moze byc ten trening czy jakies zmiany ?? najbardziej mi sie rozchodzi o wyrobienie szesciopaka :D na tym brzuchu :P

ta wszystko lacznie z zalozeniem dodwanie seri

Witam, normalnie gdy ktoś w wieku czternastu lat chce juz zacząć ćwiczyć na siłowni - odradzam, po tym co napisałęs dałbym Ci absolutny zakaz! Pewnie jeszcze ćwiczysz sam w tej piwnicy! Proponuje zamknąć piwnice na kłódke(z całym sprzętem) a klucz wręczyć rodzicom i poprosić aby dali Ci go dopiero na szesnaste urodziny. W tym czasie graj w piłke/kosza, nie olewaj zajęć w-f,zapisz się na basen/tenis, itp.(no i czytaj to forum)
Co do tego brzucha to pewnie znowu chcesz się komuś podobać(mam nadzieje że nie kolegom) - a to zdecydownie nie jest dobry powód by zacząć ćwiczyć,
pzdr

VeB ma trochę racji ale nie do końca (bez obrazy oczywiście)

Chodzi mi o to, że był art o tym kiedy ćwiczyć i jak w jakim wieku i nawet w takim wieku siłownia może dobrze oddziaływać na organizm


Moim zdaniem możesz sobie chodzić do piwnicy i ćwiczyć tym co masz (te ciężary nie są wielkie) a do tego dorzuciłbym parę ćwiczeń z treningu domatora: pompki, przysiady, podciągania na drążku itp.

Nie dokonca nie powino sie cwiczyc.
Ja cwicze na silownia odkad skonczylem13 lat [rocznik 87]
I nic mi nie jest, grunt to robic to pod okiem dobregotrenera a nie samopas.
PRzedewszystkim tak do16 roku zycia to glowinie [imo] obwodowki + lekki cienzar by wyrobictechnike.
Diety-brakponiewaz celemnie bylo byrobie niemasy tylko ogolne poprawienie wygladu, zaadaptowanie sie, przyzwyczajenie ciala do treningow.

A od 15 powiedzmy lat ma sie swietny start jelsi chodzi o sport silowy.]

A mity ze sie nie urosnie to mity
a ze sie obciaza kregoslup to rpawda dlatego robi sie tkasim ciezarem i takie cwiczenia pod okiem trenerem by nie obciaz az tak- by sie rkzyda nie stala.

Sogacz Seba

Zdadzam się, że można ćwiczyć na siłowni, ale właśnie głównie dla wyrobienia techniki, rozruszania mięśni (lekkie ciężary, ciężar własnego ciała) a dzięki dobremu trenerowi można więcej zyskać niż stracić zaczynając wcześnie treningi.

Takie jest moje zdanie i uważam, że jest to dopuszczalne ale jak nadmieniłem - lekkie ciężary, bez rzucania się z motyką na słońce bo będą problemy

No ta tylko ze jak koles uklada takie treningi sobie + cwiczy samopas to predzej czy pozniej zamiast efektow bedzie mial wizyte w szpitalu.

Fajnie ze mlodzi chca isc w nasza strone, i zabac o swoje zycie, zyc aktywnie ale jesli nie ma sie dostepu do kwalifowanego trenera [nie ojca ktory kiedys cwiczyl, nie starszego kolega, nie osoby z forum] to nie uwazam by byl sens.

W tym wieku naprawde wystarczy grac w pilke, zyc aktywnie jesli chce sie dbac o swoje zdrowie.

Fak faktem ze prawie a sam cwiczylem jak bylem ejszcze mlodszy- ale podkreslam mialem dostep do dobrego klubu.

Jak chcesz schudnac, to rob brzuszki w domu i zacznij zyc aktywnie zamaist szperac na forum wyjdz z kumplem gdzies wyjdz z laska na spacer, pojdz pograj w noge, w kosza czy w co tam chcesz. Bo to ze masz tam jakas nadwage/duzy brzuch to przedewszystkiem wieloletnie bledy zywienione i brak ruchu.
Jak chcesz mozesz zamiast zbilansowanej diety zrobic 10 zasad zywieniowych z fitnesu ogolne zalozenia od ktorych sie chudnie- ale osobiscie nie wyobrazam sobie dziecinstwa gdybym nie mogl zjesc czegos bo dieta.

Ale rob co chcesz ja moge gadac na pdostawie swoich doswiadczen a ty i tak zrobisz jak chcesz.

Witam ponownie, no jasne, że macie racje - ja tez chodziłem z ojcem na siłownie gdy mialem 15 lat i machałem gryfami ale dziś trudno nazwać mi to ćwiczeniem. Tu jednak mamy sytuacje, gdy chłopak ćwiczy w piwnicy(a jego guru jest pewnie koleś z klatki obok, który ćwiczy już od 3 miesięcy).
Ktoś napisał, żeby ćwiczyć symbolicznymi ciężarami, własnym cieżarem - obawiam się że waga jego ciała przeniesiona na sztange w tym przypadku może skończyć sie co najmniej źle.Poza tym trudno samemu się kontrolować i ćwiczyć 'symbolicznie' mając do dyspozycji trochę większy ciężar(w tym przypadku 'trochę większy ciężar' nabiera nowego znaczenia)
dlatego(do autora) - odradzam, ale i tak zrobisz co zachcesz!
pzdr