Plakat z akcji reklamowej Heinza sprzed lat.
Plakat z akcji reklamowej Heinza sprzed lat.
Odkrycia tego dokonano przypadkowo - celem eksperymentów było zbadanie własności przeciwnowotworowych rozmaitych substancji występujących w naturalnych produktach spożywczych, a zwłaszcza karotenoidów, będących prekursorami witaminy A (takimi jak karoten, który decyduje o tym, że marchewka ma kolor pomarańczowy). Naukowcy postanowili użyć likopenu w badaniach kontrolnych, gdyż jest on również karotenoidem, ale nie ulega w organizmie przemianie do witaminy A. I nieoczekiwanie okazało się, że związek ten doskonale sobie radzi z komórkami nowotworowymi.
Jest to kolejny dowód na dobroczynne działanie likopenu. Z wcześniejszych badań wiadomo, że spożywanie produktów bogatych w ten związek zmniejsza ryzyko zachorowania na raka piersi, trzustki, prostaty i jelit. Powstał nawet projekt stworzenia transgenicznych pomidorów, które będą zawierać więcej likopenu. Byłoby to z pewnością lepsze rozwiązanie niż przyjmowanie likopenu w postaci tabletek. Poważną przestrogą pod tym względem były doświadczenia mające wykazać przeciwnowotworowe własności beta-karotenu. Kilka lat temu okazało się - wbrew szeroko rozpowszechnionemu przekonaniu i nawet modzie na ten związek - że ów prekursor witaminy A przyjmowany w postaci farmakologicznej wcale nie obniża, ale wręcz podwyższa ryzyko zachorowania na raka płuc (przynajmniej u osób palących papierosy, takie bowiem były badane). Dużo bezpieczniejsze, jak się wydaje, jest spożywanie warzyw i owoców zawierających pełną kompozycję takich związków, niż przyjmowanie jednego z nich jako oczyszczonego chemicznie preparatu.
Sposób, w jaki likopen doprowadza komórki nowotworowe do zagłady, nie jest jasny. Betty Schwartz sądzi, że powoduje on odbudowanie połączeń międzykomórkowych (na takiej zasadzie prawdopodobnie działają inne karotenoidy). Zdrowe komórki komunikują się ze sobą za pośrednictwem specjalnych struktur w błonie komórkowej. Kiedy odkryją, że w jednej z nich wystąpiły jakieś nieprawidłowości - zmuszają ją do samobójstwa w drodze apoptozy. Komórki nowotworowe tracą takie połączenia i nie są wrażliwe na podobne sygnały, dlatego też namnażają się bez żadnych ograniczeń. Odbudowanie tych połączeń następuje prawdopodobnie dzięki uruchomieniu odpowiednich genów. Co ciekawe, likopen nie tylko chroni przed rakiem, ale również przed zawałem serca i chorobami neurologicznymi - tutaj jednak mechanizm jego działania pozostaje zupełnie nieznany.
Zespół Betty Schwartz zapowiada przystąpienie do kolejnego etapu badań. Likopen zostanie teraz podany ludziom w dawkach nie przewyższających jego zawartości w normalnie spożywanych artykułach. Inne badania dowodzą, że dieta bogata w warzywa i owoce znacząco obniża ryzyko zachorowania na raka jamy ustnej, a zjadanie więcej niż dwóch produktów zawierających pomidory redukuje ryzyko raka prostaty o 34%. Opracowanie skutecznego leku na raka ust jest naprawdę pilne. Jest to zazwyczaj nowotwór wyjątkowo złośliwy i często zostaje rozpoznany zbyt późno. Tylko połowa osób, u których wykryto raka jamy ustnej, żyje dłużej niż 5 lat.
Likopen występuje nie tylko w pomidorach. Jest także w innych czerwonych owocach - na przykład w arbuzach. Najlepszym jego źródłem są jednak koncentraty pomidorowe, zawierające jednocześnie pewną ilość tłuszczu (wtedy też działa najskuteczniej). Kochajmy więc ketchup, bo - kto wie - być może uratuje nam życie.
Źródło: google.pl, nie pamiętam skąd dokładnie, ale wiem, że znalazłem to za pomocą gógli :).