Od pewnego czasu mam silownie w domu ( ławeczka + modlitewnik, gryfy ). Dobrze mi sie na tym trenuje lecz mam za malo obciazenia ktore musze dokupic.
Wczoraj bylem na silowni profesjonalnej, i stwierdzilem ze jednak wlasna to lepsza. Ale co z tym obciazeniem ? ;/
Dokupic obciazenie ? czy sprzedac to co mam i kupic karnet na silownie profesjonalna.. ?
Ojciec sie troche wczoraj wkurzyl ze poszedlem na inna jesli mam swoja. To ja mu tlumacze ze tutaj nie zrobie niektorych cwiczen bo za lekko a on do mnie : to machaj dwa razy wiecej to bedzie to samo :D:D i jak mu to wytlumaczyc ? ;/ juz nie mam argumentow ;/ chyba dam mu SFD do czyttania :)
pzdr