Zmiana treningu i dziwne spadki /daje SOGi!/

Nie, nie, nie jestem jakimś napaleńcem na "rekordy". Po jakichś 2 tyg. od rozpoczęcia ponownego treningu, widząc swoje spadki w seriach, postanowiłem sprawdzić, czy wycisnę to, co wyciskałem przed wyjazdem. No i wycisnąłem z różnicą chyba 2 kg, to była ciekawość. Zaznaczam jeszcze raz, że nie napinam się na jakieś rekordy etc., to był tylko raz, powodowany moją ciekawością.

Dawid_Fix: daje SOGa, co do "suspinacji", to niestety nie wiem co to oznacza :) Z tym skosem to chyba dam sobie spokój, będę próbował dalej wyciskanie sztangi za głowę. Co do francuskiego stojąc - ok. Martwy ciąg... boję się trochę o kręgosłup, nie chcę niemiłych "niespodzianek" :) Unoszenie sztangielek w opadzie będzie od następnego treningu.


krzych666: j/w, nie napinam się na rekordy, ale było to dla mnie bardzo denerwujące, że robię np. o 4 powtórzenia mniej. Ale ok, zmniejszę ciężar.


seba_kzn: przykro mi, ale nei bardzo zrozumiałem o co chodzi "I wyknoc to plaska z planu zastap np hantlami badz wypigaj w cholere" :)


apokalipsa: ok, od następnego treningu zmniejszę ciężary o 30% i będę próbował. Zmniejszyć te ciężary dla każdej partii czy tylko dla klatki?


Co do treningu - to co? Jakieś konkrety inne, co zmienić, żeby było lepiej?

SOGi zaraz rozdam.
Pozdro!

co do treningu
skup się na technice i ilości powtórzeń a nie na ciężarze

Przeczytaj to trochę ci się rozjaśni

https://www.sfd.pl/temat269838/ 

chyba jemu chodzilo o to ze z literowkami napisalem xD

a ja nie dostałem soga za pomoc

to masz ode mnie

krzychu w towarzystwie jak sie czestuje to wszystkich

sogochapacze
mięsnie się odzwyczaiły i proste.
nie ma co płakać.
siła szybko spada.

Ty już Seba masz dość

już nie wchodzi

Ale powinna wrócić jeśli nie bedziesz sie przetrenowywał