Wally sam o tym kiedys myslalem,jak to z ta Polska i niebieskimi nauczycielami jest:). W
bjj wyglada to mniej wiecej tak, uwaza sie,ze dobry(!!!)niebieski pas zna niewiele mniej technik niz czarny,chodzi po prostu o umiejetnosc ich stosowania. Sadze, iz bycie niebieskim paskiem bjj jest dosc specyficzne, jest to okres w ktorym nie jestes juz poczatkujacym,znasz wiele technik i jestes niebezpieczny dla rywala w stosowaniu tych podstawowych,upraszczajac naprawde dobrze wyciagasz balache.Masz tez pewnie juz swoja jedna badz dwie techniki zaawansowane(swoje specjalnosci). Prawdziwy profesjonalizm wg mnie zaczyna sie od purpury, tak naprawde dostanie purpury oznacza,ze jestes "gosc". O ile nie jest az tak trudno skonczyc niebieski pasek bedac bialym, o tyle duzo ciezej jest skonczyc purpure,powiecie ze to oczywiste/?Moze i tak,ale zapewniam Was,ze predziej purpura skonczy czrny pas, niz dobry bialy purpure.
Teraz nawazujac do trenerow-no coz, wg mnie niebieski pas ma male szanse by byc dobrym nauczycielem bjj, nie mowie dobrym fajterem.Jesli sie rozejrzysz po Polsce to zobaczysz,iz niebieskie paski bjj, ktore sa instruktorami sa najczesciej czarnymi paskami w innych sportach-i pewnie dzieki temu moga byc trenerami bjj. Niestety w Polsce poziom i powszechnoisc bjj jako sportu masowego(nie mowie o zawodnikach,ale o przecietnym Karolu, ktory traktuje to jako cos tylko wiecej niz zabawe)jest dosc niski, stad tez w niektorych mniejszych miejscowosciach,a takze w osrodkach wiekszych w ktorych nie ma mocnej orgaznicji bjj nauczycielami sa niebieskie paski.