1)Właśnie, podałem INNY adres dostawy, a mimo to przyszedł do MNIE do domu. Nie mogłem złożyć zamówienia do DOMU, więc zamówiłem na NIĄ.
2)Skoro to wina poczty to ok. Ja tego nie wiem. Przydałaby się możliwość skorzystania z poczty kurierskiej.
3)Nie zrozum mnie źle, nie chcę się czepiać, ale czemu w FIRMOWYM sklepie hiteca oferta jest uboższa niż w innych sklepach. Mam na myśli, np. brak serwatki
Whey, którą to właśnie można nabyć w innych sklepach.
4)Ceny większości produktów są wyższe, niż ceny oferowane przez sklepy pośredniczące, które kupują od Hiteca, więc nie są znowu aż na tak niskim poziomie, iż nie można zrobić promocji...
5)Co do gadżetów.. Nie będe o nie walczył, przecież brzydko mówiąc wisi mi to i to nie ja trace klientów, ale przecież dołączyć koszulke do większego zamówienia (np.>300zł) dla takiej firmy nie jest żadnym kosztem. A gdy ktoś robi u nich zakupy za pare tyś., np. rocznie, to dorzucenie mu głupiej torby treningowej jest śmiesznym kosztem. No, ale widać Hitec nie rozumie, czym jest pozyskiwanie zaufania klienta i renomy na rynku. I mówie to szczerze i obiektywnie. Niedługo wchodzimy do UE, zobaczymy co będzie jak na nasz rynek wejdą np. czeskie firmy, a handel w internecie rozwinie się na potężną skalę. Bo narazie widać w naszym kraju internet jest traktowany po macoszemu (sam o tym Mateo napewno wiesz...)przez świat biznesu, czego przykładem jest nasz sklepik - a przecież w ebiznesie jest przyszłość światowego handlu, więc dobrze by było zacząć wyrabiać sobie markę, nieprawdaż? Dobra, ja już powiedziałem, co chciałem powiedzieć i już kończe, dalej decydujcie sami.
Zmieniony przez - acid w dniu 2002-09-04 19:08:45