Cytat: "(...) na pewno pomoże Ci w tym prawidłowe odzywianie, pływanie, bieganie i rozciąganie mięśni (...)"
Pierwszy słyszę, żeby od tych rzeczy ktoś zaczął rosnąć. <ROTFL> Wzrost jest zapisany w genach i w głównej mierze dziedziczy się go po rodzicach. Prawidłowe odżywianie nie ma więc nic do rzeczy. Jeżeli ktoś ma niskich rodziców to niech nie liczy na to, że wystrzeli na ponad 180 cm (oczywiście zdarzają się wyjątki, ale rzadkie), nawet pomimo prawidłowych nawyków żywieniowych czy też wzmożonej aktywności fizycznej.
A HGH to nie cukierki i nie zapisuje się go każdemu jak leci. Ten hormon jest cholernie drogi, a jego sprzedaż jest ściśle kontrolowana. Na kurację HGH wysyła się ludzi, którzy mają naprawdę poważne choroby (np. karłowatość przysadkowa czy jakieś schorzenia układu kostnego), a nie kogoś, kto jest po prostu niski za rodzicami, ma
170 cm w kapeluszu i postanowił się pożalić na jakimś forum. Ludzie, myślcie trochę! Takich ludzi jak założyciel tego tematu jest mnóstwo i nic się na to nie poradzi. Po prostu: jeden jest wyższy, a drugi niższy. Koniec i kropka.
A jakieś ćwiczenia rozciągające polegające na zwisach na drążku nic nie pomogą. Ile się od tego urośnie? Centymetr? Dwa? (Małysz w rok urósł zaledwie 1 cm). Nie bądźmy śmieszni! Niech nikt nie liczy na to, że po takich ćwiczeniach urośnie o 10-15 cm. <LOL>
Poza tym jeżeli ktoś jest w wieku licealnym (czyli ok. 15-19 lat), to niech najpierw poczeka aż skończy 20 lat i zobaczy, czy przez ten czas nie urósł (gdyż mężczyźni mogą rosnąć nawet do 21. roku życia). Jeżeli nic się nie zmieni, to dopiero można zacząć płakać.
Pozdrawiam!
Zmieniony przez - Samobójca w dniu 2006-08-19 16:10:17