XPand, coś nie tak!?

Witam

lat:18
wzrost:188cm
waga:90kg
staż: ponad rok systematycznych treningów, ostatnio zacząłem nowy cykl treningowy (push & pull), poprzednio- HST. A wcześniej klasyczny split.
suplementacje: pół roku temu brałem "cell tech" Muscletecha. Obecnie XP (nowa formuła), L-glutamine, dextrose.(więc jest to mój drugi cykl kreatyny po półrocznej przerwie)

Zażywam od tygodnia XPanda nawą formułę. Do tego zakupiłem l-glutamine i dextrose. Chodzę na treningi dość wcześnie(wynika to z mojej pracy którą zaczyna w południe i kończę wieczorami- musze zarobić na te odżywki;P). Wstaje o 7.00 jem śniadanie (przeważnie płatki na mleku).Do śniadania zażywam: cynk (10mg), magnez (60mg) i B6(5mg). Półgodziny później w drodze na siłownie pije przygotowaną wcześniej: XP(1 porcje) + Glutamine(ok. 2g- bo w XP jest już 2g) i dextrose(20g). Tak żeby wypić to 30 min. Przed wejściem na sale treningową. Trenuje 4 razy w tyg. Treningiem "Push & pull" na mase. Trenuje około 1,5 godz. staram się trenować dość intensywnie (przerwy między seriami ok 1min). Po treningu pije Xp(1 porcje), glutamine(2g) i dextrose (20g). Wieczorami zażywam l-glutamine (2-3g) i magnezu (60mg) i B6(5mg)
Do tego staram się jeść 5-6 razy dziennie dużą ilością węglowodanów. W razie czego wspieram się gainerem(30% białka).


Mam Pytanie.
Jaki popełniam błąd? Na treningu nie odczuwam żadnego przypływu siły, i w ogóle nie mam "pompy". Próbowałem już nawet pić Xp(1 porcje), glutamine(2g) i dextrose (20g) przed treningiem bez wcześniejszego śniadania. Próbowałem nawet wykluczać poszczególne składniki ograniczając się tylko do XP bez śniadania- żadnych zmian.

Bardzo proszę o skorygowanie mojej suplementacji. Jeżeli zaistniała by możliwość mogę wprowadzi w to jeszcze monohydrat kreatyny („X-treme" inkosporu).

Z góry dziękuje.

a jak z dieta dostarczasz odpoweidniej ilosci kalorii?

Ja osobiscie nie moglbym rano cwiczyc- musze sie najesc przez caly dzien-tzn 3 posilki i dopiero po obiadku moge isc na trening

Wczesniej tez cwiczyles rano?

Niestety jest mi ciężko trzymać dietę. Różnie to wychodzi wynika to z tego że od godzin południowych(ok. 12.00) do godzin wieczornych(ok. 20-21.00) pracuje. W pracy ciężko mi właściwie się żywić.
Ogólnikowo można powiedzieć że przeważnie mój dzień wygląda tak:
7.00 – pobudka duża (nie boje się powiedzieć ) miska płatków z mlekiem
7.30 – porcja wspomnianych odżywek przed treningowych
9.30 - porcja wspomnianych odżywek po treningowych
10.00 – jogurt (400 ml) lub owocowe przeważnie czereśnie (ok. 0.7 kg) 
12.00 – posiłek ( jest niestety lato i wynikający dużymi upałami, brak łaknienia) – jem ziemniaki z mizerią i kotlet z piersi indyka, lub coś włoskiego tzn makaron z jakimiś sosami…(w zależności ile mam czasu i na którą mam do pracy, bo moja praca nie ma stałych określonych godzin)
16.00 – kromki przeważnie z sezonowymi warzywami (np. pomidory)
18.00 - jogurt lub owocowe
20.00 – posiłek (przeważnie powtórka z obiadu)
22.00 - kromki przeważnie z sezonowymi warzywami i suplementy
23.00 – sen

Wiem, nie jest to dieta. Ale niestety ciężko mi jest inne rzeczy robić. (Wszystko robie sam, a kucharzem nie jestem za dobrym)

Czy jest coś do poprawy w moim jadłospisie?
Coś co nie było by za bardzo pracowite i przede wszystkim czasochłonne?

P.S.
Czy w takim razie mam rozumieć że suplementacja odzywek (abstrah**ąc od posiłków) jest prawidłowa? Sęk tkwi w diecie?

A wcześniej ćwiczyłem popołudniami (ok. 14-16.00), rano chodziłem do szkoły.

Mysle ze wina diety + praca + upały pewnie jeszcze nie pijesz wystarczejąco płynów stąd takie efekty
W dodatku wlasnie-wczesniej inaczej cwiczyles
tzn o innej porze dnia


Zmieniony przez - Yarekbboy w dniu 2006-07-20 22:25:02

Półgodziny później w drodze na siłownie pije przygotowaną wcześniej: XP(1 porcje)...


pij bezposrednio po zrobieniu