Jesteś lekarzem 10 lat starszym od mnie i ciała ketonowe kojarzą Ci się tylko z patologią, od kilku lat są prowadzone badania nad takim typem odżywiania i możliwością likwidacji aterogennej dyslipidemi nawet bez ubytku wagi co przy tradycyjnych sposobach było mało możliwe. Naukowcy tacy jak Veech, czy Cahill wykazali, że ciała ketonowe to nie paliwo, to super paliwo, prowadzą badania nad ich terapeutycznym wykorzystaniem. To jest dobry fragment na zakończenie:
"Lekarze boją się ketozy", mówi Richard Veech, badacz z NIH, który studiował medycynę w Harvardzie, po czym zrobił doktorat na Uniwersytecie w Oksfordzie razem z laureatem nagrody Nobla, Hansem Krebsem, "zawsze martwią się o ketozę cukrzycową, ale ketoza jest normalnym stanem fizjologicznym. Nie jest normalnym, że na każdym rogu stoi McDonald i delikatesy. Normalnym jest, że się głoduje".
Mówiąc w skrócie, ketoza jest ewolucyjną odpowiedzią na oszczędny gen. Być może ewoluowaliśmy tak, żeby móc wydajnie magazynować tłuszcz na wypadek głodu, mówi Veech, ale dzięki ewolucji wykształciła się u nas także ketoza, żebyśmy mogli w razie potrzeby równie wydajnie ten tłuszcz wykorzystywać. Ketony, zamiast stanowić truciznę, jak często są traktowane przez prasę, sprawiają, że organizm pracuje wydajniej i stanowią zastępcze źródło paliwa dla mózgu. Veech nazywa ketony "magicznymi" i wykazał, że serce i mózg pracują o 25% wydajniej na ketonach niż na glukozie.
Zmieniony przez - ellis w dniu 2006-07-17 15:52:14