SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Jak SW pomogły wam w życiu.

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 11849

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 292 Wiek 39 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2002
"generalnie zycie w innych krajach to zupelnie inna bajka tylko u nas panuje patologia spoleczna"
z tym tylko u nas to bym sie zastanowil bo mysle ze poczynajac od naszych wschodnich sasiadow jak i w kilku krajach ameryki polodniowej tez troszke patologii by sie znalazlo...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
No, nie wiem czy ktokolwiek z Was chciałby się znaleźć na ulicach arabskiej dzielnicy Paryża. Albo Amsterdamu. Albo w południowej części LA. Można by wymieniać długo, tylko po co? Łapiecie o co chodzi?

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 391 Napisanych postów 3444 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 18326
Webster nawet nie wiesz jakie głupoty ******lisz. Wystarczy spojżeć na lata 90 w USA. Podczas gdy u nas rozwijały się ustawki na gołe łapy w stanach kolorowi pakowali w siebie nawzajem ołów.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 292 Wiek 39 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 2002
kolorowo to maja tez w Rio de Janeiro

wszystkim polecam swietny film wlasnie o mlodocianej gangsterce w Rio (film oparty na prawdziwych wydarzeniach)
"Miasto boga"-czyli samba na dnie piekla
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
No, dobry film. I na faktach na dodatek.

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
x-ray ZASŁUŻONY
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 7467 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 32016
Dobry film... i ciekawa dyskusja. Wracajac do tematu, to przez ostatnie 2.5 roku musialem (zaznaczam musialem) sie bic ok.30x. Zazwyczaj sa to sytuacje sprowokowane przez lokalnych cwaniaczkow. W kazdym miescie sa tacy. Jakies dwie bojki temu, doznalem drugi raz w zyciu, powazniejszej kontuzji. Oberwalem kastetem z nienacka w nos. No i zakonczylo sie peknieciem. Chyba bo nie bylem nawet u lekarza. Nocha mialem przestawionego calkowicie na prawo. Nastawilem dobrze, bo nie mam krzywego. W nosie zamiast dwoch, mialem piec dziur. Jakies 30 minut po fakcie zadzwonilem do kolegi z forum, do niejakiego Jakryca, dzieki czemu mam tylko niewielkie 3 blizny. Jakryc jest ratownikiem medycznym i zna te sprawy od podszewki. BTW To sa uroki, dosc intensywnego zycia barowego... Najwiecej bojek stoczylem gdy stalem na bramce w Krynicy Morskiej w "Koralu". Stalem tam dwa letnie sezony 1990-1991. Wtedy byly czasy gdy zaczeto z Niemiec przywozic pierwsze pistolety gazowe i pojemniki z gazem. Norma dzienna to 4x ewakuacja cwszystkich z parkietu, bo ktos gazem walnal po sali. Dyskoteki byly codziennie. Srednio w jeden wieczor bylo 900 osob, ...bylo co robic... 1/3 turystow stanowili Hanysy, poniewaz byly tam gornicze osrodki wczasowe. A reszta przyjezdnych to cala Polska z lekkim wskazaniem na Elblag, Malbork i Gdansk. Wiekszosc kozakow przyjezdzala grupami, wiec obrazek, gdzie sie tlucze kilku na kilku byl dosc czestym elementem tego typu spotkan. Przyznac musze, ze wtedy trenowalo dosc duzo kolesiow. To byly czasy bumu na SW w Polsce. Sie dzialo. Tylko razw zyciu sprowokowalem sam bojke. Ale to byla kwestia braku szacunku. Typowy skurvysynek, taki co zawsze wyszukuje sobie na sali kogos do popychania, ale takiego, od ktorego mozna jedynie liscia dostac. Takiego trzeba zlac, bo dzieki temu wiele osob odetchnie, a on za to dwa razy pomysli, zanim kogos zaczepi. I tak calkiem na koniec. Srednio przyjezdzam do Polski 8x na rok. Kazdy wyjazd to minimum 7 dni w kraju. W tym czasie robimy z kumplem po samej Polsce (prawie zawsze jezdzimy we dwoch) ok 2000km. Codziennie spimy w innym miescie. Poza moim miastem nikt mnie nigdzie nie zaczepial.
Nie przecze, ze lubie sie bic. Dzieki temu sie rozladowuje. Bo zawsze jest to niesamowity smak adrenaliny. Z dugiej strony, jesli chodzi o aspekt moralny, to czuje sie spokojniejszy bo typa, z ktorym sie leje i tak nikt nie bedzie zalowal.

A, jeszcze mi sie przypomnialo z dyskusji. Co warto trenowac? Wszystko. Nie tylko SW. Kazdy sport dynamiczny podnosi umiejetnosci, wydolnosc, koncentracje, refleks, wiedze o innych formach treningu etc. Najwazniejsze jest cos robic. WF-y w szkolach sa dosc mocno ignorowane przez uczniow. Nie jestesmy narodem zbyt wysportowanym. Mamy za mala swiadomosc spoleczna, zeby zrozumiec, jak zbawiennie sport netutralizuje wiele patologii spolcznych....

Zmieniony przez - x-ray w dniu 2006-07-18 01:43:36

Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
X-ray to moze opowiedz nam o jakiejś swojej akcji
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
w 2,5 roku 30 bójek - to x-ray jesteś zawodowcem prawie - co za miejsca odwiedzasz? i musisz chyba wyglądać jak byś się prosił o w******l, albo mieć pecha - samo to że ktoś jest po 30-ce sprawia że ludzie mniej go zaczepiają (choć nie wszyscy ludzie)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
x-ray ZASŁUŻONY
Specjalista
Szacuny 51 Napisanych postów 7467 Wiek 52 lat Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 32016
Slowo "zawodowstwo" brzmi zbyt gornolotnie i do mnie raczej nie pasuje. Nie, moj wyglad nie prowokuje, choc co niektorych odstrasza Najczestszym powodem bojek jest zazwyczaj to, ze czy to w knajpie, czy na ulicy, jesli ktos zachowuje sie niezgodnie z obowiazujacymi normami spolecznymi, zawsze reaguje. Nie znosze ludzkiej obojetnosci, bo przez to, skürwysynstwo panoszy sie wokol nas. Zdaje sobie sprawe, ze moze sie to skonczyc dla mnie tragicznie, ale taki juz mam charakter i nic nie poradze... Niedawno opisywalem dwie moje zadymy. 3vs7 i 1vs4. Nie ma czym sie chwalic...

Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
te 1vs4 to mocno dostałeś?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Walka a jej skutki...

Następny temat

A. Szczepańska już czuje się dobrze + jej list

WHEY premium