Lipcowe Total Rebuild by Jankiel88 pods. str.8

zapodaj kilka fotek z silki jak będziesz mogl powodzenia pozdrawiam :)

no i juz po śniadaniu, dziś były racuch z dżemem i standartowo serek wiejski .
a tym wyżej smaruje swoje kanapki,omlety itd itp.

a to już jeden z racuchów, czekający na zjedzenie

to jest już mój wierny kompan w kuchni i podczas wszelkich biegów na świeżym powietrzu

dziś idę na treningo około 10, ponieważ idę wieczorem na mecz nie ma to tamto, na Legię zawsze chodzę a teraz jeszcze z Celtic-iem grają tam poprostu trzeba być

Jak bedziesz tak jadl to nie zrobisz redukcji

to jest pierwszy posiłek, smazony na bezkalorycznym oleju a ten placek to płatki owsiane i 6 białek z jajek. Dżem ma fruktoze zamiast innych cukrów. Jeszcze jakieś wątpliwości?
pozdrawiam.

No jeszcze te jagody,jogurt naturalny i ser mozarella

jagód nie będe komentował...jogurt naturalny 0,2% tłuszczu,a mozarella zamiast oliwy z oliwek. nie będe tak jadł codziennie. mało węgli mam w diecie wiec dam rade. Ale dzięki za uwagi.

no i po treningu. dziś maskra, bo musiałem zrobić 3 plecy+nogi+brzuch.Musiłem zmienić ćwiczenia na plecy bo nie ma drążka,żeby podciagać się uchwytem naturlanym.
pierwszy i ostatni taki trening...
plecy:
podciąganie na drążku szeroki uchwyt (do karku) 15,12,10,10
ściąganie wyciagu dolnego do klatki 12,10 (ciężaru nie znam bo nie pisze;/)
wiosłowanie łamaną 12x30kg, 10x40kg, 8x45kg
skłony na ławie rzymskiej 3x15 powtórzeń

nogi:
przyciady na khak czy tam hak maszynie 12x15kg,10x20kg,8x25kg,9x30kg
wypychanie na suwnicy 3 serie 10 powtórzeń, ciężar: 160kg
prostowanie nóg 3x10
ugnanie 3x10
łydy (ciężar na kolanach) 3x15 ciężąr 40kg+własny.
brzuch:
unoszenie kolan do klatki piersiowej na poręczach 3x20
spięcia na ławie skośnej 3xmax
twister 3x60

Pompa dobra, jak zwykle przedramiona po podciąganiu już piekły. Ale najlepiej było z prostownikami. jak by mi ktoś gorące igły wbijał. Tak samo był z nogami. Ze względu na duzy objętościowo trening aeroby odpuściłem.

Dziś trochę śmiesznie było na siłce, bo było takich 2 gości co ciągle o koksie rozmawiali (jeden dostał zapalenia żyły w nodze i musi sobie w brzuch strzały ładowac...tak przynajmniej mówił).
Też robili nogi, tyle że przede mną, jęczeli i sapali.ale zakażdym razem JA musiałem dodawać sobie po nich ciężaru...goście sie zaczęli na mnie krzywo patrzeć...typy 2 na 2 a nogi to moim rozgrzewkowym robili nie mówie,że mam silne nogi - przez słabe kolana to chyba moja najsłabsza partia.

po treningu wszamałem kurczaka z gotowaną fasolką szparagową. dobrze zapycha i nie czuje głodu.

a tu fotka po treningu, bez napinania na pełnym luzie

uciekam na mecz, napewno porobie jakieś fotki to te fajniejsze wrzucę, jako offtopic .

Zmieniony przez - jankiel88 w dniu 2006-07-04 14:10:23
-----------------------------------------------------------------
Mecz- tragedia
a ja chyba przecholowałem z treningiem brzucha bo mnie strasznie mięśnie bolą;/ to nie zakwasy tak jakby naciągniecie;/ dobrze,że jutro 2 dni odpoczynku od treningu siłowego. przydadzą się.
pozdro

Zmieniony przez - jankiel88 w dniu 2006-07-04 22:19:21