dane mamy: 56lat, 167cm wzrostu, 106kg
wg kalkulatora wyszło mi zapotrzebowanie 2481.. mam nadzieje ze tak powinno byc
czy mogę zaproponowac jej np cos takiego? :
pięć posiłków co 3 godziny
POSIŁEK 1, 2, 3, 4
do wyboru jeden skladnik z każdej grupy:
1. 100g sera białego chudego/ 80g sera białego pół tłustego/ 100g chudej wędliny z kurczaka/ 100g chudej jagnięciny lub wołowiny/ 100g chudej ryby morskiej (mintaj, sola, tuńczyk,panga)/ 60g tłustej ryby morskiej (łosoś, halibut, makrela)/ 100g piersi kurczaka
2. 60g płatków owsianych/ 60g musli/ 120g pieczywa (zytnie, razowe)/ 6kromek chleba ryzowego/ 60g makaronu/ 60g ryżu/ 60g kaszy gryczanej
3. 150g warzyw (pomidor, ogórek, kalafior, papryka, sałata, kapusta, brokuły, szpinak, fasolka szparagowa)
POSIŁEK 5
do wyboru jeden składnik z obu grup:
1. 100g sera białego chudego,... (j.w)
3. 150g warzyw (j.w)
czyli obcinam węgle na kolacje
Pomyślałam ze dobrze jest zacząć od większej ilości węgli a po tygodniu obcinac je o 10g. Czyli z 60 zejsc do 50, później do 40..itp. Nie ruszając narazie białka. Zastanawiam się czy 60 g węgli to nie jest trochę za dużo.. moze powinnam zaproponować od początku 50g. To nie ma być drakońska dieta tylko zbilansowana, umiarkowana dieta dla kobiety w średnim wieku z dużą nadwaga, na tej diecie nie chce aby moja mama czula sie glodna i siegala po przekaski. Wogole obawiam sie jak to bedzie z przestrzeganiem u niej diety, otylość mojej mamy wziela sie z nieumiejetnego trybu zywienia.. moja mama potrafi zjesc lekkie sniadanie, w ciagu dnia bedac w pracy nie je NIC! i dopiero po powrocie do domu poznym wieczorem je duzy obiad. Proszę o ocene i rady