Szacuny
12
Napisanych postów
3436
Wiek
44 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17160
Faktem jest, że widziałem już bardziej skoksowanego Wanda. Chodziło mi tu o jego szybkość i zrywność patrząc przez pryzmat masy i koksów oraz tego, co pokazał (a właściwie nie pokazał) Overeem na tej samej przecież gali.
A z tym d****em - to Ty napisałeś
"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
Szacuny
12
Napisanych postów
3436
Wiek
44 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17160
Jak pisałem wcześniej, wydawało mi się, że Kazik wytrzyma do końca walki i będzie decyzja.
A co do Alistara, to właśnie o to chodzi - początek dobry, ale wysiadł. Moim zdaniem, właśnie rze koksy, bo to nie pierwszy raz w jego wykonianiu.
Joanno, to nie sędzia przerwał walkę, tylko z narożnika Overema poleciał ręcznik.
"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
Szacuny
391
Napisanych postów
3444
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
18326
Nawet gdyby nie rzucili ręcznika, Alistair i tak nie dałby rady. jego wystarczy trafić raz porządnie a potem na luziku wykończyć. Tak było w tej walce i w wielu poprzednich.
Szacuny
12
Napisanych postów
3436
Wiek
44 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
17160
Jak ju gdzieś napisałem: ten ręcznik oszczędził tylko Alistarowi totalnej kompromitacji.
"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba
Szacuny
1
Napisanych postów
220
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
4506
zastanawia mnie po co fujita bawił sie w wymiane bokserską jest przecież zapaśnikiem więc powinien obalać i obijać silve z gardy może takie pukanie w parterze nie było by widowiskowe ale dało by mu pewne zwycięstwo a tak widowiskowo przegrał
Szacuny
391
Napisanych postów
3444
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
18326
DA widziales jak przebiegała pierwsza próba obalenia? Zanim przewrócił Wanda dostał potężny w******l który groził KO. Fujita wiedzial ze jesli rzuci się w nogi Wandowi moze dostać łomot oraz wiedzial ze jesli sprobuje obalać z klinczu to dostanie serie kolan na twarz. W parterze też mało brakowało aby Silva skończył Fujitę. Jedyną możliwością Fujity było trafienie Wanda swoim potężnym uderzeniem i znokautowanie go. Jeśli nadal nie rozumiesz zachowania Fujity to znaczy ze nie masz pojecia o MMA. Kazek jest bardzo doświadczony i wiedział co robi.
wilk80
tankman
Joanna B.
Azkul
vtserafin
sexy.boy
