Tonfa

No to teraz to już zależy tylko od Ciebie jakie sobie wybierzesz....Muszę przyznać, że Chudy mnie przekonał:D:D

raczej skusze sie na tonfe. dzienx za odp.

Ratan jest bardzo twardy i lekki. Co do tonfy to ja osobiście polecił bym ci drewnianą, sam taką posiadam i moim zdaniem jest dobra. Miałem kiedyś jedną z tworzywa, ale się rozwaliła. Tą z drewna mam od 2 lat i jest super.

No co do tonfy to też wg. mnie z drewna(sam taką mam). Uważam, że łatwiej się nią posługuje, a boli równie mocno jak tonfą z tworzywa

A wogóle to wiesz chociaż jak tonfą walczyć?bo to niejest takie chop siup, jak wyskoczy ci dres z kosą to ci sama tonfa newiele pomoże.

paranoja. dajcie spokój, noszenie ze sobą drewna/żelaza wpędza wcześniej czy póxniej w paranoję na tle bezpieczeństwa. to raz.
dwa, że daje złudną pewność tegoz bezpioeczeństwa. trzy, że nauka walki tonfą to nie zadanie na parę dni. cztery, że tonfy w razie czego nie wyjmiesz zbyt szybko, a szybkie wyjęcie to podstawa. baton byłby o wiele lepszy, jesli już cokolwiek. pięc, ż ejes.i już nauczysz się dobrze machac tonfą, to masz przechlapane od obu stron, bo juz ten koleś, któremu rozbijesz głowę cię zapamięta i skoro często bywasz wdanej okolicy to znajdzie cię z kumplami. od obu stron, bo i policja się przyczepi, jakby co.
i po co ci to wszystko? ja w zeszłym roku 9 miesięcy wracałem w weekendy z pracy na warszawskiej Pradze w godzinach 22-7 rano, wszędzie kupa, pijanych gości i nikt ani razu mnie nie zaczepił, choc nie wyglądam na napakowanego.

Hmmm....no w sumie to Jodan ma racje...
Lepiej bedzie poćwiczyć bieganie żeby uciec:D
Ale z drugiej strony mieć przy sobie cokolwieg do obrony też nie jest źle.

Mówisz, że tonfa Ci "nie chce latać", na to jest bardzo prosta metoda, może się wydawać nieco śmieszna, ale my na treningach karate stosowaliśmy ją z powodzeniem, wystarczy miejsce, w którym chwytasz tonfę, nasmarować porządnie talkiem albo mąką i problem z głowy! :)

Człowieku-zanim napiszesz coś w jakimś temacie-popatrz na datę ostatniej wypowiedzi. Wyciąganie tematów sprzed pół roku to najlepsza metoda na dostanie kopa

ale w tym przypadku to wyciąganie z sensem. komus się może to przydać.