miast dopingować do boju, jak Kobiety uczyniły to :*
Lu: bierzesz szynki (z indora najlepiej) tak zew 100g, kroisz drobniutko czosnek, kilka czarnych oliwek, mozesz do smaku dodać kaparów dyć
w międzyczasie łączysz łyżkę oliwy z oliwek z łyżeczka octu balsamicznego
szynke kroisz w takie cieniutki paseczki, posypujesz tym co pokroiłaś
solisz, pieprzysz do smaku, zioła prowansalskie odrobine ew.
zalewasz tym 'sosem', odstawiasz do lodówki na min. 15 min.
i GOTOWE
Proste..
Proste!
Right into the danger zone.. :>