Szacuny
4
Napisanych postów
382
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
4288
ja w wakacje mam wolne bo jade do roboty do holandii (nie ma co siedziec w polsce) a jak przyjade bedzie mial troche $ wię zakupie sobie osprzet na cała zime i masa i jeszcze raz masa :P
zdr
...kiedy ty sie op*****lasz ktoś trenuje żeby skopać Ci dupe...
Szacuny
19
Napisanych postów
734
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
25376
Etam,własnie przez reszte roku z czasem bywa ciezko...treningi musze podporzadkowywac pod plan zajec na uczelni,co niezawsze jest wyjsciem optymalnym,jesli chodzi o trening...nieraz malo czasu,ciezko zadbac o diete(ilosc posilkow! ja np. nie ma zwyczajnie czasu na jedziecie w szkole,bo ciesto nie robimy sobie przerw jak mamy wyklady z tym samym gosciem albo laborek wiecej,zeby wczesniej wyjsc ze szkoly),nieraz ,po calym dniu czlowiekowi sie zwyczajnie nie chce,najczesciej wiosna moze zdarzyc sie jakies grypsko ...no dlugo by wymieniac.
A latem...mnustwo wolnego czasu,mozna zajac sie dieta,czesto nie ma co robic...a to ze upal...nie wiem,moze jestem dziwny,ale ja zawsze cwicze ok 17-18 , i nawet jak mi sie *****sko nie chce,to po paru seriach wszystko przechodzi.Jest ciezko ,pot sie leje ,ale kubeł wody i trzeba dac rade ;)
Jedynie piwko wieczorem z kumplami burzy ten moj,misterny plan przypakowania latem,ale tak prawde mowiac w tym roku nie spodziewam sie zbytnich ilosci tego zlocistego napoju .
Szacuny
19
Napisanych postów
734
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
25376
Wiesz,niekotrzy robia cos wiecej,niz tylko op*****lanie sie przez te kilka lat.
Ale znajac zycie wszechwiedzacy VLAD z racji swoje niemlodego wieku znowu bedzie chcial wrecic,ze jednak jest inaczej.(tak jak to robisz w innym dziale)
Przez 3 dni w tygodniu (wt,sr,czw)nie mialem czasu,bo caly dzien praktycznie na uczelni siedzialem,a generalnie bywam na zajeciach,nie tak,jak pewnie z 90% innych "studentofff".Ponieedzialki po poludniu wbilo mi sie jeszcze kolo naukowe,wiec po nim trzeba bylo zap*****lac od razu na silke,zeby zaczac o jakies rozsadnej godzinie trening ,bo wieczorem zdecydowanie nie lubie cwiczyc. A soboty mi odpalaly,ale to juz z innego powodu. Tak wiec ciezko bylo ulozyc 4dniowy trening, i jeszcze do tego trzymac diete. no ale Ty pewnie wiesz lepiej.