Nastula walczy na gali w lipcu!

to było saku vs belfort, a mowa wcześniej była o saku vs royler...

w sensie tak:nastek chce w parterze a saku nie... tak wiec okopie mu nogi do miesa i jeszcze kilka butow na twarz a pozniej polamie kimura

Zmieniony przez - andreazz w dniu 2006-05-24 20:06:17

no to teraz tylko czekamy na Walke Nastka:)

andreazz oby to się nie sprawdziło

Ja tam uważam , że będzie dobrze, ponieważ jak narazie to Nastula miał konkretnych przeciwników ( Mino, Alex uważam ,że są na wysokim poziomie ) Teraz Nastek powinien dostać kogoś teoretycznie słabszego, no ja był bym za walką z Ogawą jak już pisałem Bo z Colemanem niech Paweł lepiej nie walczy jeszcze coś mu się z ręką stanie.

pozdro

Zmieniony przez - FightOrDie w dniu 2006-05-24 20:17:39

dać mu Fedora

Kto wie- może rzeczywiście Kharitonova dostanie! Taka walka byłaby w interesie obu zawodników. W interesie Pawła- bo każda walka jest w jego interesie Z kimś z niższej półki- żeby wygrać i poczuć smak zwycięstwa; z kimś z wyższej półki (jak Kharitonov)- oczywiście też, bo jeśli Paweł ma stoczyć tylko 5 walk i przejść na emeryturę to niech to będzie Nogueira, Alex, Kharitonov i... np. CroCop i Yoshida.
No a Sergey? Jego ambicją jest zapewne zdetronizowanie Fiodora, ale nie może z nim walczyć zaraz po kontuzji. Pewnie chciałby najpierw znowu skopać komuś tyłek i może myśli, że uda mu się to z Nastulą. Nie pogardzi Kharitonov Nastulą i przyjmie szybko wyzwanie mistrza olimpijskiego, 2- krotnego mistrza świata i 3 krotnego mistrza Europy w judo. Mimo dwóch przegranych Paweł wciąż ma moim zdaniem... po prostu mocne argumenty i tyle! Tytuły o których wspomniałem: raz, przegrana- wygrana walka z Alexem: dwa; a porażka z Nogiem? W debiucie nie tylko w PRIDE, ale w ogóle w mma przecież! to żaden wstyd! Kharitonov czy CroCop też przegrali z Nogiem!

Jeśli nie Kharitonov to może Einemo? Ten też może być zainteresowany.
Podejrzewam, że Paweł może także zawalczyć z Zentsovem, który (jeśli oczywiście któryś z uczestników GP nie złapie kontuzji) pewnie będzie walczyć na wszystkich galach GP. Jak znalazł przeciwnik dla Pawła. Nastula mógłby się poniekąd zrehabilitować za przegraną wygraną walkę z Alexem i poddać innego zawodnika Red Devil. Zentsov z kolei także powinien być zainteresowany walką z parterowcem jeśli chce się rozwijać (przypominam, że choć oczywiście dwie ostatnie walki Zentsov kończył bardzo efektownie to jednak wczesniej poddał go Werdum trójkątem!).

Krótko mówiąc- możliwości jest sporo; ja jednak stawiam ma Colemana bądź Ogawę. Rizzo chyba jednak musi dłużej potrenować zanim DSE da mu następną szansę.

No nareszcie...

Zapomnijcie o Sakurabie; przecież on przeszedł do K1.

Twój tok myślenia ma sens, ale mimo wszystko uważam że Zentsow nie byłby wygodnym przeciwnikiem dla Pawła. zrobił duże postępy w parterze, a w stójce jest rewelacyjny ze swoimi potężnymi sierpami... chwila nieuwagi i Paweł mógłby skończyć jak Rizzo.... Nastek niech już lepiej walczy z Ogawą..

a ja wam mówie że to będzie Fedor