Wyjeżdzam na okolo 40 dni. Jest to praca w rolnictwie. Wstaję o 4 rano, robote zaczynam o 5. i tak do 12 i 1 godzina przerwy. potem bywa róznie zdaża się tak że i do 19 robie...
I teraz tak w tej przerwie godzinnej to normalnie jakis obiadek moge jeść. A w miedzy czasie na polu tez moge coś zarzucić. Jakieś kanapeczki itp...
I teraz czy jest sens np. robić pąpki po pracy codziennie albo inne ćw w domu? Czy lepiej dać sobie spokój? Może jakieś suple albo odżywki zakupić i sie tam nimi wspomagać?
Co o tym myślicie?
www.blog.myfit.pl - EKSTREMALNA REDUCKJA ! DORADŹ|SKOMENTUJ