Wand: Chciałbym się zmierzyć z Rogerio!

2.6.12 ja o tych stompach mowie jako o rzeczy wizualnie mi brakującej:D

Uważam, że to byłaby cudowna walka! I prawdziwy test dla obu. Chciałbym bardzo, aby ta walka się odbyła i była o pas. Rogerio gorzej obala i kontroluje w parterze niż Arona, ale za to lepszy jest w stójce i technikach kończących. Generalnie to bardzo dobry zawodnik, zdecydowanie TOP 5 w swej kategorii wagowej, co udowodniło chociażby starcie z Shogunem. Myślę, że walka skończyłaby się decyzją i byłaby niezwykle zacięta. Oby ze sobą zawalczyli!

To bylaby dobra walka, stawiam na Noga :P

Nareszcie jakieś newsy o Wandzie

Myślę że ta walka byłaby "sprawdzianem dla obu zawodników" i wyłoniłoby najlepszego z wagi średniej , mały Nog jest DOBRYM fighterem, ale myśle że z Silvą sobie nieporadzi i przegra przez KO Wand zapewne ostro trenuje i będzie walczył jak dawniej, albo i jeszcze lepiej

Też stawiałbym na Wanda. A walka byłaby piękna i obyśmy się jej kiedyś (najlepiej jak najszybciej) doczekali.
Pozdrawiam!

Ja się ciesze że Wand wreszcie powiedział komu chce dać szanse na tytuł. Myśle że wkuriwa go to że często mu dają skosów. Niestety tak juz jest w tej wadze. :-/

myślę, że gdyby doszło do walki między silvą a bliźniakiem to: albo silva zaatakowałby zaciekle i znokautował go w 1 rundzie - bo to moim zdaniem jest możliwe,albo po 3 rundach wygrałby bliźniak na punkty, ma chyba lepszą kondycję i jakby pomysł na walke u niego rozwija się w trakcie.

Oj Joasiu to nie wiesz zbyt wiele o Wandzie. Jego najwiekszym atutem bylo zawsze to ze nigdy nie traci pary. Pod koniec walki jest niemal tak samo sprawny i agresywny jak na początku. W życiu nie widzialem zeby wanderlei zgasł.

No ta walka powinna już dawno dojść do skutku bo żaden ze skosów nie nadawał się na pretendenta do pasa. Mi się wydaje, że ta walka była by podobna do walki Shoguna z małym Nogiem. Nie będe przewidywał jak by się zakończyła na punkty bo to wielki znak zapytania i zależy od tego co pokażą ale opcja z k.o wydaje mi się spora bo to dwaj wymiatacze ale w sumie też mają twarde łby. Nie ma co gdybać, niech szybko ustawiają tą walke

W tej konfrontacji uważam, że faworytem jest Rogerio: większy zasięg oraz dobra technika bokserska, o klasę lepszy grappler, doświadczony. Silva wysoko mierzy... i dobrze im lepsi fighterzy tym chętniej się chce to oglądać a nie jak K-1 Heroes - dno takie, że pukania od spodu nie słychać a miało być konkurentem Pride'a.