SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Sparingi w KravMaga

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 16868

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 1281 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20037
No fakt, ale ostatnia rzecza jaka zrobi rozsadny, normalny czlowiek bez plecow ktory pracuje na utrzymanie siebie i rodziny i nie obchodza go dresiarsko-kibicowskie klimaty, bedzie probowanie grania tarzana w miejskiej dzingli i jakies bicia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 10091 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 53086
eee, to ja ze względu na to ze zwrocilem uwage?

Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51570 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Casubelli, weź juz ****a wyluzuj.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 32 Napisanych postów 1281 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 20037
To bardziej do kreitena- pisze zeby bic po ryju to reszta zmądrzeje

NIE, to nie dziala ...

Dasz jednemu po ryju to na nastepny dzien masz jego i 10 kolegow pod klatka (kurcze dziwne ze takich rzeczy na KM nie ucza...)- oczywiscie jezeli jestes normalnym czlowiekiem bez plecow i chcesz sobie spokojnie zyc, ale przypadkiem jakis idiota cie przekonal, ze trzeba zrobic porzadek z chamstwem.

Od robienia porzadku jest policja i jezeli ktos zakloca porzadek w nocy to sie wykreca 997 i to ich robota zeby uciszac.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 56 Napisanych postów 10091 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 53086
i tutaj zasadniczo się zgodzę, tylko czasmi niestety nie mam mozliwosci ani czasu...:-/ ale generalnie do tego ma służyć policja.

Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 462 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2948
Casus belli widać ze należysz do ludzi, którzy odwracają głowę jak ktoś napada i bije słabszego. KM nie ma tu nic do rzeczy.
Tylko pogratulować, przez takich jak ty dwóch wyrostków może sterroryzować tramwaj, albo pobić starszego pana. Masz rację lepiej niereagować bo jeszcze ktoś się zdenerwuje i cie uderzy.
Zresztą jeszcze młody jestes, nie masz rodziny, nie wiesz co to odpowiedzialność.
Ja nie przechodze obok jak jestem świadkiem napadu, zwłaszcza jezeli mogę coś zrobić. Jesli sytuacja jest bardzo niebezpieczna i nie do opanowania dzwonie po policję. Fakt jest jednak taki, że z obserwacji wynika że na policje w takich przypadkach za bardzo liczyć nie można.

Im więcej potu na treningu tym mniej krwi w walce

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
Dokładnie. Ani na Policję, ani tym bardziej na Straż Mejską. Kiedyś pijana gównażeria demolowała boisko szkolne naprzeciwko mojego bloku - latarnie, ławki, bramki, kosze... Zadzwoniłem na Policję - usłyszałem, że od takich rzeczy jest Straż Miejska i że do nich mam dzwonić. Tak też zrobiłem - po którymśtam razie ktoś w końcu podniósł słuchawkę i tam z kolei usłyszałem, że to zbyt poważna sprawa na Straż Miejską (sic!). Znowu zadzwoniłem na Policję, przedstawiłem rozmowę z funkcjonariuszem SM i doiero gdy powiedziałem, że pójdę z tym do gazet odpowiedzieli, że przyjadą. Przyjechali - po prawie godzinie, gdy małych pijaczyn już nie było - pewnie demolowali już kolejne boisko szkolne. A dopiero po Policji przyjechał patrol z grupy interwencyjnej prywatnej formy, która ma niby ochraniać szkołę.

Mnie też niejednokrotnie zdarzało się interweniować w różnych sprawach. Najgorzej jest z młodzieżą w wieku ok. 16-17, bo nie dość, że są najbardziej pyskaci i bezczelni, to jeszcze zaraz w ich obronie przylatują ich rodzice, którzy w zdecydowanej większości są tak wpatrzeni w swoje "pociechy", że nie wierzą w rzeczy, o których im się mówi. I zaraz też straszą Policją.
Kiedyś żona pod klatką dostała piłką w brzuch. Przypadkiem, bo przypadkiem, ale w ciąży była. A nad klatką jest wywieszony znak "zakaz gry w piłkę" i zawsze gnojkom zwracałem uwagę, żeby nie grali. Wkvrwiłem się, zszedłe na dół, zabrałem piłkę i dzownię - po kolei na SM i na Policję. Stoję z tą piłką, trzymam gówniarza, no i po ok. godzinie mi się znudziło - oczywiście nikt nie przyjechał. No to mówię, że zabieram piłkę, a młody ma przyjść po nią z rodzicami. Na mamusię nie trzeba byo długo czekać - przyleciała z wrzaskiem jak wiedźma na miotle i sapie, że mnie poda na Policję o kradzież piłki i że jeszcze próbuję zwabić jej synka do domu a później go tam molestować. Ręce mi opadły. Na koniec postraszyła mnie (przy całej gawiedzi), że jak będę dalej dzieciom bronił grać w piłkę pod klatką, to powybijają mi szyby w oknch. Na efekt długo nie trzeba było czekać - tydzień później wyjechaliśmy na weekend, a po powrocie mieliśmy cały balkon w jajkach - a że był lipiec, to nie dość, że śmierdziało przeokrutnie, to czyściliśmy kilka ładnyh godzin.
Dziś na szczęście już tam nie mieszkam.

W jakim kraju my żyjemy?

Casus, a Ty nie bądź złośliwy, ok? Myślałem, że umiesz prezentować swoje poglądy w kulturalny sposób.

Pozdrawiam!

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 462 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 2948
Casus jest chyba raczej młodą osobą, która myśli innymi kategoriami niż my.
Nie każdy ma tyle odwagi cywilnej, żeby zwrócić uwagę wyrostkom. Lepiej opuścić głowę i przejść dalej.

Im więcej potu na treningu tym mniej krwi w walce

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Cavior Bushido24.pl
Znawca
Szacuny 26 Napisanych postów 7168 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 46566
Wszystko, jak widac zależy od miasta. U nas policja jest całkiem skłonna do pomocy. Kumpel mieszka na Azorach (niezbyt mila dzielnica-tam zginął Andrzej First, legenda krakowskiego kick-boxingu)-ciagle cos sie tam dzieje. Jakas smarkateria w najlepszym przypadku awanturuje sie pod blokiem. Raz siedziało ich koło 10. Kumpel sie wkurzył (uczyl sie chyba przy otwartym oknie). Zadzwonił po gliny. Nie minelo 10 minut-przyjechały dwie "suki" z pełną załogą-i zwinęły całe towarzystwo Ile razy cos by sie nie dzialo-policja pomoze bardzo chetnie. Działają szybko, sprawnie-i jest ich dużo-patrolują miasto w dzien i w nocy.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
wilk80 ZASŁUŻONY
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 3436 Wiek 44 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 17160
No i żeby tak było wszędzie... Marzenie ściętej głowy. Kiedyś mój kumpel (trenowaliśmy razem) opowiadał, jak zaczynał swoją służbę w Policji. Jechał kiedyś z takim starym wygą i zauważyli, że jacyś goście się awanturowali pod sklepem. "No to ja, wchodzimy?" - zapyta swojego "mistrza". Na co ów odparł: "Młody, lepiej się robi oględziny, niż interwencję".
Nic dodać, nic ująć...

"Istotą walki jest podniesienie duszy na wyższy poziom moralny" - J.Piłsudski
"Teoria powinna być rozważaniem, a nie doktryną" - C.von Clausewitz
"Where there's a will, there's a way" - K.Sakuraba

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Bolące łokcie

Następny temat

100% zaangażowania - trening chińskich maniaków %-)

WHEY premium