Mój ulubiony piłkarz :) Nie osiągnął tyle co mógł, gdyby nie załamanie kariery w Interze (lata 93-95) to Złotą Piłkę miałby na 100% (w 1992 był trzeci, w 1993 - drugi). To właśnie przepowiadał mu Johan Cruyff. Mógł go posłuchać i zamiast do Interu przejść do Barcy. Ale nie chciał, Barcelona kupiła Romario i źle na tym nie wyszła. Dobrze że odrodził się w Arsenalu, zdobywał tytuły mistrzowskie ale taki piłkarz jak on powinien grać w takich klubach jak Barcelona, Real Madryt, Milan czy Juventus. Tamten Arsenal w Lidze Mistrzów sie nie sprawdzał.
W reprezentacji też bez wymiernych sukcesów (oprocz świetnej skuteczności), ale Holendrzy w ogóle mają kolosalny problem z wygrywaniem, jedyny tytuł jaki zdobyli to mistrzostwo Europy w 1988. A tak to tylko finały lub pólfinały, zawsze w czołówce ale czegoś brak. Miałem cichą nadzieję że powtórzą sukces na ME 2000, byli gospodarzami, grali świetnie ale nic z tego nie wyszło. Po finałach rozstał się z kadrą.
Bergkamp strzelił mnóstwo kapitalnych bramek, dwie najbardziej znane to ta z Argentyną na MŚ 98 oraz z Newcastle w 2002 roku (obiegnięcie obrońcy-ciężko to w ogóle opisać, trzeba zobaczyć). Fajną bramkę delikatnym lobem strzelił Anglikom na Wembley w eliminacjach MS 94 (nam też dwie zasunął ale nie takie urodziwe). na stronie "football clips" jest kilkumintowa kompilacja jego goli-są te najbardziej znane, warto obejrzeć.