Ulica

Ravenlord a po co Wrona ma sie na jakis koksow rzuacac, zeby go potem w 10 zatlukli? Jak sie bedzie musial bronic przed jakims 100 kilowcem to sie bedzie bronil pewnie i potem ci napisze jak mu poszlo.A moze to TY lepiej zeby potwierdzic swoja teze rzucisz sie na dobrego, szczuplego zawodnika BJJ i go zlejesz? Podpowiem Ci ze najblizsze sekcje masz w bedzinie, gliwicach i tychach. Powodzenia :)

Spider

technika jest atutem wiekszym niz sila dopiero gdy uzyskasz bardzo wysoki poziom zaawansowania, a jak mniemam jak narazie jeszcze wiele nauki przed Toba.

''technika jest atutem wiekszym niz sila dopiero gdy uzyskasz bardzo wysoki poziom zaawansowania,''
kolejna teoria

Dlacze wiec daje sobie rade z kims silniejszym,czy przypadkiem nie z powodu techniki, ktora wykorzystuje przy tak malym poziomie zaawansowania?

'' a jak mniemam jak narazie jeszcze wiele nauki przed Toba.''

tak - cale zycie

pozdrawiam

Spider79 - bylem w sekcji w Tychach i NIKT poza trenerem ( 2 dan aikido) nie zrobil na mnie najmniejszego wrazenia. Cwicza tam sportowe bjj czyli bez uderzen, wiec do walki wg regol vale tudo nie sa przygotowani.

''nie zrobil na mnie najmniejszego wrazenia''

Moze gdybys z kims zawalczyl zmienilbys zdanie.

U mnie w sekcji dopiero od wrzesnia zaczniemy treningi wg regul vale tudo

pozdrawiam

Powiem tak... Glownym zalozeniem tworcow bjj bylo to aby ci mniejsi mogli polozyc tych wiekszych... Podczas walki w parterze nie liczy sie sila a technika, powiedzmy sobie szczerze, jak zaczynasz kogos dusic to nie ma sily zeby ten ktos "nie wymiekl", albo dzwignia... Liczy sie glownie technika... Wydaje mi sie ze jezeli ktos jest dobry technicznie polozy wielkich i skoksowanych (nic nie cwiczacych)...

Wrona - sztuki walki trenuje prawie tak dlugo jak Ty zyjesz na tym swiecie wiec prosze o troche szacunku ( w tym jj - 4 lata). Co do bjj w Tychach - 50% osob tam trenujacych nie potrafi wykonac poprawnego padu na mate - to chyba o czyms swiadczy...przez litosc nie bede nie bede wytykal innych technicznych bledow.

Mam do Ciebie szacunek
,a to jak cwiczy sekcja w Tychach malo mnie obchodzi, bo tam nie trenuje


pozdrawiam

Hehehehe

Moze jeszcze sie pobijecie ??

Chlopaki chyba zapomnieliscie o co pytal Che_G ???

Jezeli chcesz jakis styl "chwytany" proponuje judo
ja trenuje 7 lat mam 1 dana i czuje sie pewnie na ulicy
jedyny minus ze troche trzeba cwiczyc aby nabrac bieglosci.

Co do sporu pana Wrony i Ravenlorda: jasne wszystko zalezy od charakteru - zawodnik BJJ 60 kg i koks 100 kg
co z tego gdy ktorys z nich to mieczak
w palnik dostanie zawsze ten kto jest ******la i koniec sporu :)


Sei ryoku zen yo jitta kyo ei

Ja tam nie widzę problemu, trenuję od dawna zapasy mam też pojęcie o uderzaniu i uważam, że pokonywanie 130kg koksów szczególnie gdy nic nie trenowali to żadna filozofia. Chwytacz który trenował solidnie chociaż 2 lata i jest świadom swych umiejętności nie będzie miał problemu z żadnym koksem, a zazwyczaj wygra także z uderzaczem. Technika jest wszystkim.

Ps. Mój na mój punkt widzenia może mieć wpływ(ale bardzo niewielki)
to że sam jestem 100kg koksem (no, w tej chwili schudłem i dorzezbiłem się,
ważę marne 95 ale niebawem dojdę do 110-120kg których potrzebuję w kategorii. Fakt, że siła się przydaje ale bez techniki nie nadaje się do niczego.

Człowiek po to ma wolną wolę, by dokonywać samodzielnych wyborów i nikt nie powinien wpływać na jego decyzje póki nie szkodzi innym. Oznacza to także branie odpowiedzialności za własne czyny
Son Gochan Moderator działów doping i sztuki walki.