Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
ja pracuje i studiuje w Polsce. mam standardowo pusty portfel przed pierwszym. z roboty wychodze o 18, czasem o 19.30 czy 20. dwa razy w tygodniu prosto z pracy ide na trening (szmatę biore ze soba do pracy). trzeci raz niemal prosto z zajęc. co do formy, musiałem ostatnio zrezygnować z 4 treningu w tygodniu. a ty narzekasz?
i gdybym tak podchodził do treningu jak ty, to nie chciałoby mi sie wogóle wychodzic na matę. nie obraź sie, ale jęczeć to każdy potrafi.
nic nie osiągne... to po kiego wogóle trenujesz? szlag mnie trafia przez takie narzekanie.
żeby bardzo dobtrze opanowac kilka prostych technik grapplerskich wcale nie trzeba ćwiczyć dniami i nocami x lat. potrzeba tylko minimum wiary w siebie, pasji, motywacji.
Szacuny
144
Napisanych postów
7358
Wiek
40 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
36022
Niwix najpierw cos nabierz wagi boś chłopczykowaty troche %).
Ja po prostu nigdy nie trenowalem parteru, epizodycznie jedynie zapasy,i wiem ze to ciężki kawał chleba. Ogolnie jestem zaprawiony w uderzanych i zawsze mi sie wydawalo ze parter i walka z dwoma przeciwnikami to prawie nierealna sprawa, a jesli nawet to wymaga po prostu PERFEKCJI znajmosci tego parteru. Jodan owszem, podstaw graplingu nie trudno sie nauczyc, ale z podstawami walka z jednym moze byc bardzo trudna a co dopiero z dwoma.
Niwx, Update: ooo nie zauwazylem ze masz nowy profil, troszkeś juz przytył bydlaku, chyba musisz w******l dostac bo za bardzo sie rozbrykales na tej silowni
Zmieniony przez - Bahamut w dniu 2006-03-17 23:17:44
Szacuny
41
Napisanych postów
10832
Wiek
43 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
38587
a gdzie na tym filmie jest, ze grappler moze walczyć z dwoma? przecież aż nadto wyraźnie pokazane jest, ze na dwóch i to z partyzanta no passaran. po naszemu - ni*****a.
Szacuny
9
Napisanych postów
462
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2948
Facet miałby szanse gdyby wpakował jednemu paluchy w oczy, lub ugryzł go, zasypał gradem ciosów i wstał zanim podbiegnie drugi. Może taka walka rozjaśni nieco w głowie BJJ-owcom.
Szacuny
26
Napisanych postów
7168
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
46566
Facet miałby szanse gdyby wpakował jednemu paluchy w oczy, lub ugryzł go, zasypał gradem ciosów i wstał zanim podbiegnie drugi. Może taka walka rozjaśni nieco w głowie BJJ-owcom.
A ten naturalnie pozwoli sobie wsadzic paluch w oczy, wystawi jaką czesc ciala do ugryzienia i krzyknie do kumpla "nie spiesz sie"
Z tego co o sobie piszesz trenowales sporo roznych SW-i Tobie sie marzy walka wiecej niz z jednym? Chlopie, takiego kitu nawet na Aikido nie wciskaja!