Napisalem najprosciej jak tylko moglem. 3 miesiace i 0.5 kg miecha mniej by zalapac technike i zaadaptowac sie. To moje zdanie wynikajace z moich doswiadczen.
Dla kogos kto ma wsparcie, trenera, pomoc i kogos kto pokaze co i jak robic, moze byc spokojnie od razu 10-12 powt. Nic mu sie ne stanie.
Obaj mamy racje tylko nie chesz tego przyznac ze w pewnych okolicznosciach moja rada jest dalece bardzije bezpieczna i daje lepsze fundamenty kosztem niewielkiej straty czasu czego potem sie tak nie postrzega, a w pewnych okolicznosciach twoja rada jest lepsza bo oszczedza duzo czasu na rzecz ktora dopilnuje ktos za nas (technika i adaptacja) .
Obaj mamy racje i jest EOT trzeba by zwyczajnie znac lepiej dany przypadek zeby ocenic ktore podejscie bylo by trafniejsze nie wiem po co sie tu spierac na odleglosc i tak sie ni stwierdzi :)
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
Napsialem raz ze w wielu wypadkach zbudowanie dobrych fundamentow przez 3 miesiace jest wazniejsze w obliczu wielu lat treningu niz zysaknie 1 kg mieska wiecej (ktory i tak przjdzie po tych 3 iechac jak juz wrzucimy wieksze obciazenie) i nie widze nowych arguemntow zadnej ze storn oprocz przytaczania przykaldowcyh planow treningowych wiec po co sie spierac?
EOT
Chyba ze masz dowody ze moje zalozenie jest calkowicie bledne, ale nie sadze.
Jezeli nazywasz lapanie techniki i przygotowanei organizmu do ciezarow za bezprouktywne to z calym szacunkiem dla twojej wiedzy Tyka, znajdz poczatkujaca kobiete, i przeprowadzmy eksperyment, zrob fotki. W 3 miesiace odmienisz nie od poznania ta osobe i wrzucisz ponownie fotki. Oglos nabobor a uwierze. Bo zwykle zmiana sylwetki, pewnych nawykow zywieoniowych, i zbduowanie postaw trwa wiele miesiecy zeby osiagnac efekt nie do poznania (bez koksu i suplemntacji za 2000 zl miesiecznie). Za dlugo siedze w tym sporcie zeby mi powiedziec ze w 3 miechy odmieni sie kogos nie do poznania. Takie rzeczy slyszalem tylko w SDW (i nawet im zajelo to chyba z 6 czy 9 miesiecy przy suplementacji za 2000 zl miesiecznie i non stop pod okiem kilku specow od treningu i diety! i to byl facet ktory szybciej nabiera miesni) i w TV Markecie. Oba przypadki zostawie bez komentarza.
Nie widze problemow zeby to sprawdzic, aktualnie 3 kolezanki zaczynaja trenowac, (dwie chca schudnac, jedna nabrac miesni i troszke przytyc), moge ci bez problemu na bierzaco wrzucac co robia. Zaufaj mi w 3 miesiace nie zmienia sie nie do poznania. Tej co chce przytyc zmiana na tyle ze nie bylo niedowagi (choc do prawidlowej wagi bylo dosc daleko) zajelo grubo ponad 6 miesiecy, mimo diety, treningow ACT na poziomie przez 2 tyg 15 powt a potem 8-12 powt bo mial jej kto przypilnowac z technika i pilnowania jej zeby jadla prawidlowo. Moge ci opisac co robia dwie kolezanki pozostale pomimo dobrych rad takich jakie ty tu udzielasz (bo dawalem jednej z nich linki do twoich artykulow jak i staralem sie jej duzo pomagac) , udzielanych zewszad, jak i jeden wczesniejszy przypadek, ale po co masz zalamwywac rece. W 3 miesiace to mozna zmienic wysportowana osobe, ktora chwilowo zaniedbala dobre nawyki zywieniowe i ma dobre predyspozycje genetyczne i to tez zmienic ale nie nie do poznania. Bez urazy ale te 3 miesiace mimo iz mialem juz nic nie pisac bo nie widze sensu to mnie rozwalily. I ty mi zarzucasz pisanei bzdur gdy pisze ze warto przywyknac do treningu? Tyka, podziwiam twoja wiedze ale chyba teorie pomyliles z praktyka, jak w 3 miesiace mozna kogos zmeinic kto nie tykla treningow, kto ma zle nawyki zywieniowe, kto nie ma pojecia jak wykonywac prawidlowo cwiczenia to chyba jestem w dziale doping a nie fitness.
Chcesz przyklady? Moge podac przyklady.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski
pozdrawiam
Ja rozumiem, że realia klubowe są jakie są i kobiałki raczej do sztangi się nie pchają - ale po to jest dobry trener na siłce, żeby taką nową złapać za rączkę i poprowadzić. To nie o to chodzi, że ona się wstydzi i nie podejdzie - bo to trener powinien mieć tę świadomość, że ona się może wstydzić i sam taką płoć przechwycić i poprowadzić prawidłowo w kierunku celu, który ona sobie wyznaczyła. Takie jest moje zdanie trochę offtopiczne.
Natomiast, abstrah**ąc od całej dyskusji ponownie zaznaczam, że ja też jestem kobietą [to te takie okrąglejsze z dwoma balonikami i bez interesu z przodu ]. A jednak po miesiącu pizgania sztangą miałam duże różnice w obwodach [na minus!!!] i -2% BF.
A z kolei wracając do dyskusji o tym, co można zrobić w jakim czasie: leyus, a co myślisz o tym: https://www.sfd.pl/temat190781
edit: nie czytałem całego postu --> 00lu, a szkoda. Dowiedziałbyś się, dlaczego ACT jest taki męczący i co zyskałeś tak trenując, a czego nie.
Zmieniony przez - Uka P. w dniu 2006-03-15 22:45:41
"Go ahead, make my day..."
Z tym że należy używać odpowiednich obciążeń. I w tym punkcie rozumowania leyus błądzi. Jakby jego teorie nie brzmiały przekonywująco to własne wyniki siłowe powinny przekonać go że nie ma racji. Umie ładnie pisać, ale nie bardzo wie jak ćwiczyć siebie samego więc wahałbym się nad przykładaniem większej wagi do takich rad. Patrzmy na sprawy we właściwej perspektywie - skuteczność własnych teorii najlepiej sprawdzać na sobie i podpierać ich słuszność własnymi wynikami, wtedy wywody logiczne stają się bardziej przekonujące. Więcej w pasie niż na ławce jakoś mnie nie przekonuje nic a nic.
Nawiasem mówiąc - osobom które nigdy nie ćwiczyły na siłowni rekomenduję wykonywanie pierwszych przymiarek do treningu ze sztangą używając zamiast niej ... cienkiej rury z pcv lub kija od szczotki.
Ale to tak z 5-10 serii, oglądając np. video ściągnięte z netu pokazujące technikę ćwiczenia jeśli nie ma kogo zapytać. Potem należy przejść do ciężarów ...
Polecam http://www.uwlax.edu/strengthcenter/videos/video_index.htm
Zmieniony przez - Tyka w dniu 2006-03-15 22:58:15
Leyus daj te przyklady i sie porowna z "akcja plaza"
dodajac od siebie(zupelnego laika w tym waszym cwiczeniu) w bieganiu podchodzi teoria tyki,ze w 3miesiace(nawet 2starcza) ze zwyklego Kowalskiego idize zrobic dobrego "sredniaka" (lub "dlugasa" niemowie o sprintach) i nietrzeba poswiecac takeigo czasu na podstawy,
>>SAPSP<<