Szacuny
391
Napisanych postów
3444
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
18326
Jak myślicie kto z UFC miałby szanse namieszać w szeregach Pride?
Moje typy to:
Welterweight: Rich Franklin przerobiłby Hendersona na parówki. Moim zdaniem nie ma w tej wadze nikogo kto moglby dac mu rade. Jest niesamowity w stójce, swietnie broni sie przed obaleniami i ma genialna kondycje. Chcialbym go zobaczyc w wadze średniej(sądze że jest na tyle dobry żeby wygrać z większością a może nawet każdym z tej wagi). Ma świetne warunki i nie wiem czemu jest taki lekki( 185 cm. to tyle ile ma Cro cop ale waży tylko 84 kg.)
MW: Wątpie żeby któryś z nich mógł być w pierwszej trójce. Liddell jest świetny ale w Pride nie wygra ze wszystkimi. Tito to już przeszłość a do tego wątpie żeby umiał się przystosować do ringu.
HW: Andrei Arlovski jest spokojnie w stanie pokonać każdego w Pride i marze o tym żeby zobaczyć go na przeciwko Fedora.
Jak widac wymieniłem tylko mistrzów ale moim zdaniem inni z UFC im nie dorastają do pięt. Może wy macie jakieś ciekawe odczucia na ten temat.
Szacuny
2
Napisanych postów
1435
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
7041
Zgadzam się, że Franklin poradziłby sobie zapewne najlepiej z tych wszystkich mistrzów UFC (ale czy przerobiłby Hendersona na parówki? - wątpię). Arlovski byłby jednym z lepszych, ale nie sądzę, by wygrał z Fedorem. UFC ma jeszcze tę dywizję, w której jest Hughes, Penn, GSP, Sherk, Parisyan i inni. To jest super mocna dywizja, ale PRIDE nie ma odpowiednika, dlatego nie można tego jakoś przenieść.
Szacuny
2360
Napisanych postów
30611
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
270717
walka Franklin-Henderson faktycznie byłaby bardzo ciekawą walką i wynik mógłby być zarówno w tą jak i w tą. Natomiast co do Arlovskiego,to myśle że nie miałby dużo do powiedzenia w walce z Fedorem.Szczerze to nawet nie wiem czy nie skończyłoby sie to na korzyść Fiodora przed czasem...
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
217
nie wydaje mi sie zeby franklin mogl pokonac hendersona. w koncu jak powiedzial wand - jego najtrudniejsza walka byla wlasnie z hendersonem.
ja za to chcialbym zeby Quinton przeszedl do ufc , wtedy bysmy jaka jest roznica poziomu , bo wydaje mi sie ze w pride sa duzo lepsi zawodnicy !!!
Szacuny
60
Napisanych postów
20426
Wiek
34 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
84647
Arlovski vs Fedor - o tym marzę i pewnie się nie doczekam, tak jak swego czasu na Couture vs Silva (jeśli już o nim mowa to walka z Chuckiem byłaby wyśmienita)
Franklin imo miałby ciężką przeprawę z Hendo, ale pewnie nie będzie nam dane przekonać się 'co by było gdyby'...
Poza tym chętnie zobaczyłbym w Pride takich fighterów jak Georges St. Pierre, Matt Hughes, Jeff Monson, Joe Riggs, Nick Diaz, Chuck Liddell, Renato Sobral. Choćby epizodycznie. Mógłbym jeszcze wymieniać. Na pewno daliby znakomite walki również w ringu.
Szacuny
0
Napisanych postów
335
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3048
przede wszystkim Penn (może byłby rewanż z Gomimi) i GSP
chciałbym żeby wpadł Tito, Liddel, Sobral itp zawodnicy (jak ktos pisał nawet epizodycznie) żeby pokazać jaka jest różnica poziomu między dwom federacjami
a co do Arlovskiego to jak na mój gust Fedor by go zjadł (co nie zmienia faktu że Białorusin mógłby sie pojawic w Japonii i z tego co gdzies słyszałem Pride chyba jest zainteresowany jego transferem, ktos może potfierdzić tą plotke?)