Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
94
Witam wszystkich serdecznie!
To mój pierwszy post - to tak tytułem wstępu chciałem zaznaczyć ;)
Co do pytania - dużo znalazłem na forum postów na temat owoców, ale nic konkretnego na temat koktajli owocowych. Mam tu na myśli owoce zmiksowane w jakimś blenderze. Mianowicie, interesuje mnie czy jest to rzecz odpowiednia (przy treningu na rzeźbę i odżywianiu dopasowanym na delikatne pozbycie się tłuszczu) jako taki pewien 'zapychacz'. Bo ktoś mi kiedyś powiedział, że takie koktajle są całkiem dobre, bo pite w nie za dużych ilościach (kubeczek) i z odpowiednio dobranych owoców, dają uczucie sytości na 3 godzinki albo i więcej. Czy rzeczywiście warto coś takiego pić? Myśle tu o piciu tego tak raz dziennie.
"Jak nie chce dzialac to zrob to rekurencyjnie" ;)
Szacuny
7
Napisanych postów
1271
Wiek
34 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
13387
a ja myle ze na redukcji to dieta z ujemnym bilansem i trening silowy. jak chcesz takie koktajle to raczej na masie, redukcja jakos mi nie pasuje do takich przyjemnosci, a jak uz koniecznie musisz (tylko po co? nie lepiej normalny posilek?) to dawaj je rano i na poczaku dnia
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
94
Konkretnych wytycznych tam nie bylo, jedynie tyle, ze byly dwie opcje - jedna z mlekiem, druga bez. Do miksera wrzucalo sie takie owoce, ktore akurat odpowiadaly twojemu zapotrzebowaniu na ww, bialko, tluszcze. Np. jesli zalezy ci na duzej ilosci tluszczu, to zamiast zapijac oliwa z oliwek mozesz wmiksowac caly owoc awokado. Do tego np. ananas, troche mleka itp. Otrzymasz calkiem pozywny koktajlik. No i smaczny. Tyle, ze problem jest, ze takie awokado nie jest tanie ;/ No ale to juz zalezy od tego ile bedziesz tego pil, bo w koncu mozna sobie to podzielic na 4-5 dni.
Pozdrawiam.
PS: W razie czego moge jeszcze spytac tego znajomego co on tam ladowal do tego blendera.
"Jak nie chce dzialac to zrob to rekurencyjnie" ;)
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
94
Ok, mam cos jeszcze.
Dobrym sposobem jest miksowanie tego z jogurtem naturalnym. Wedlug fantazji, jednak jesli zalezy ci tez na walorach smakowych, to dobierz odpowiednio owoce, zeby moc zrezygnowac z cukru. Slodki posmak dodaja np. banany, dojrzale truskawki (pod warunkiem, ze nie sa kwasne ;D). Jesli te owoce kompletnie nie pasuja do twojej diety, to mozesz tez ewentualnie posluzyc sie miodem.
Pare przykladow, ktore podobno sa smaczne (ocencie sami, banan jest tam glownie jako dosladzacz, ja na przyklad osobiscie nie lubie rozciapkanego banana, wiec wole dodac kapke miodu, tez smaczne):
1. Jogurt naturalny (duzy), pol kg truskawek (moga byc mrozone), banan.
2. Jogurt nat., jagody (tez moga byc mrozone), banan.
3. Jogurt nat, gruszki (z puszki tez sa dobre, ale dobrze odsaczone) lub jablka, banan. Jesli jabluszka sa slodkie, to banana mozna spokojnie odstawic ;)
4. Jogurt nat., avocado, banan.
5. Jog nat., sok wycisniety z pomaranczy (okolo 6 sredniej wielkosci) no chyba ze macie ochote ladnie obrac z pestek i wlokien, to wtedy cale mozna wrzucic, banan.
6. Jog nat., sok z grejpfrutow (j.w.), jagody, ananas, troszke miodu.
Mleko mozna uzywac jako zamiennika jogurtu, ale trzeba sie z tym liczyc, ze wtedy koktajl moze az tak bardzo nie sycic, bo bedzie duzo rzadszy.
Polecam wszelkie konfiguracje z ananasem, choc podalem tylko jeden przepis. Ale ja bym ananasa ladowal prawie wszedzie ;) Jedna puszeczka i od razu slodsze w smaku.
Mam nadzieje, ze komus sie to przyda.
Pozdrawiam.
//edit// Ups, zapomnialem wspomniec, ze jablka powinny byc obrane. Skorka jest kwasna i koktajl moze juz tak nie smakowac. //edit//
Zmieniony przez - coyot_zg w dniu 2006-03-02 19:27:18
"Jak nie chce dzialac to zrob to rekurencyjnie" ;)
Szacuny
40
Napisanych postów
8194
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21398
jezlei masz diete redukcyjna na ujemnym bilansie i malo wegli i te szejki sobie wliczysz w diete to do sniadani sa ok, a po treningu to nawet bym ci je polecal osobiscie :D mozesz po treningu nawet dodac ciutke glukozy, oczywiscie tak zbey byla w diecie rozliczona.
Koktajle przetestuje.
“How in the hell could a man enjoy being awakened at 8:30 a.m. by an alarm clock, leap out of bed, dress, force-feed, shit, piss, brush teeth and hair, and fight traffic to get to a place where essentially you made lots of money for somebody else and were asked to be grateful for the opportunity to do so? ”
― Charles Bukowski