" Łatwy trening - ciężka wojna,ciężki trening - łatwa wojna "
...
Napisał(a)
Nigdy nie bralem, a po takim artykule nie mam zamiaru. Moim zdaniem artykul wart przeczytania.Wiadomo ze os. biorace tak jak inne nalogi powiedza "stary co Ty gadasz ?" . Mowicie ze to sa wyjatki ? hmm a co bedzie jesli to wlasnei ja bede tym wyjatkiem ? wiec po co ryzykowac w 100 % popieram !
...
Napisał(a)
Doping - chodzilo mi o to ze dobrze piszesz, ze u wielu ludzi z 6 czy 8 tygodniowych kuracji po latach robily sie 6 czy 8 miesieczne, ze wielu kolegow potrafi funkcjonowac tylko na towarze, ze zdajesz sobie sprawe co jest grane, ze jeszcze pewne sprawy sa przed Toba, ale mysle ze dasz sobie rade ,bo juz sporo dostrzegasz - o to mi chodzilo ,tyle ze napisalem to do Ciebie w skrócie.
Qurczak jak piszesz ze masz juz 7 lat brania za soba : liczy sie tez wiek a wraz z nim rozwoj emeocjonalny jak i osobowy - po prostu nawet jak na swoje 7 lat brania jeszcze jestes za mlody by pojac III stopien wtajemniczenia . w twoim wieku nie wiesz jeszcze co to jest impotencja po odstawieniu, nie znasz jeszcze potwornego bolu stawow i sciegien , ktore po odstawieniu prawie nie otrzymija wapnia, nie znasz jeszcze dołow psychicznych i wielu innych spraw. natomiast to ile lat ktos bierze towar nie jest dla mnie wykladnikiem "sukcesow" a sa nim osiagniecia w tym sporcie czy to siłowe czy pod postacia sylwetki. uwazam ze połaczenie wieku+stażu+osiagniec+doświadczenia+zrozumienia istoty dopingu = daje pewna wiedze, brak któregokolwiek czynnika nie daje wyniku.
a swoja droga przydaloby sie ciebie nauczyc troche grzecznosci.
pozdrawiam
mc
Qurczak jak piszesz ze masz juz 7 lat brania za soba : liczy sie tez wiek a wraz z nim rozwoj emeocjonalny jak i osobowy - po prostu nawet jak na swoje 7 lat brania jeszcze jestes za mlody by pojac III stopien wtajemniczenia . w twoim wieku nie wiesz jeszcze co to jest impotencja po odstawieniu, nie znasz jeszcze potwornego bolu stawow i sciegien , ktore po odstawieniu prawie nie otrzymija wapnia, nie znasz jeszcze dołow psychicznych i wielu innych spraw. natomiast to ile lat ktos bierze towar nie jest dla mnie wykladnikiem "sukcesow" a sa nim osiagniecia w tym sporcie czy to siłowe czy pod postacia sylwetki. uwazam ze połaczenie wieku+stażu+osiagniec+doświadczenia+zrozumienia istoty dopingu = daje pewna wiedze, brak któregokolwiek czynnika nie daje wyniku.
a swoja droga przydaloby sie ciebie nauczyc troche grzecznosci.
pozdrawiam
mc
IHS TEAM
...
Napisał(a)
ok
Marku moze zrob art nt zakonczenia kariery stosowania dopingu i powrou do normalnosci ;)
latwo jest powiedziec ze ktos kto bral 10 lat zle robi,ale jak przestac brac ?o ile utzrzymanie masy jest rzecza wykonalna to kwestia psychiki jest dla mnie trudna do rozwiazania sprawa :)
Marku moze zrob art nt zakonczenia kariery stosowania dopingu i powrou do normalnosci ;)
latwo jest powiedziec ze ktos kto bral 10 lat zle robi,ale jak przestac brac ?o ile utzrzymanie masy jest rzecza wykonalna to kwestia psychiki jest dla mnie trudna do rozwiazania sprawa :)
...
Napisał(a)
Marku wiekszosc userow w naszym dziale to 17-23 latkowie ktorzy Twoich zdan nie sa w stanie zrozumiec gdyz ich zycie nie doswiadczylo jeszcze w ten sposob, oni maja teraz inne problemy nie zawracaja sobie glowy przyszloscia zwiazana z zazywaniem saa...
Mam do Was wszystkich prosbe wydrukujcie sobie powyzszy tekst napiasany przez Marka i schowajcie gleboko w szafce...
Jakiesz bedzie Wasze(nie wszystkich)zdziwienie po 10 latach gdy natkniecie sie na ten schowany kawalek papieru...
Mam do Was wszystkich prosbe wydrukujcie sobie powyzszy tekst napiasany przez Marka i schowajcie gleboko w szafce...
Jakiesz bedzie Wasze(nie wszystkich)zdziwienie po 10 latach gdy natkniecie sie na ten schowany kawalek papieru...
Chcesz byc naprawde wielki.... to skup sie na swojej diecie
...
Napisał(a)
Qrczak84 - to konkretny twardziel z Ciebie.Marek pisze normalnie,a Ty z takim czyms wyjezdzasz?Skoro,jestes "SPECJALISTA" to masz zapewne do tego prawo.Myslisz,ze 7 lat koksowania upowaznia do uznawania sie za fachowca?No to sie GRUBO mylisz.A patrzac na Twoje zdjecia i profil dochodze do wniosku,ze popelniles wiele bledow podczas tych 7 lat.
Marek nie ma sensu wdawac sie w dyskusje z takimi ludzmi,bo to tylko strata czasu.Ich EGO jest tak wielkie,ze przeslania im caly horyzont
Marek nie ma sensu wdawac sie w dyskusje z takimi ludzmi,bo to tylko strata czasu.Ich EGO jest tak wielkie,ze przeslania im caly horyzont
Dopóki żyję dopóty walczę,
dopóki walczę dopóty jestem człowiekiem.
...
Napisał(a)
"jak mlody Bog" - takie jest zycie na koxie, a kto nie chcialby miec tak caly czas.Moze i wbilem w siebie nie wiele, ale rozumiem o czym mowi Marek.Moze u wszystkich wszystkie czynniki nie wystepuja, ale warto sie zastanowic.Nigdy mi nie odbijalo, nie mialem zadnych konfliktow ,ale wiem ze jak odstawialem SAA to tracielm checi na wszystko-pewnosc siebie,przebojowosc itp.mijaly
Pozdrawiam
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
wlasnie o to chodzi - prawda jest taka ze po czasie uzalezniamy sie nie od przyrostow ale od samopoczucia.
Zmieniony przez - DOPING+ w dniu 2006-02-13 23:26:38
Zmieniony przez - DOPING+ w dniu 2006-02-13 23:26:38
...
Napisał(a)
Marku rozumiem Twoj punkt widzenia mysle ze podane przez ciebie informacje opierasz na wlasnym doswiadczeniu jak i doswiadczeniu bliskich ci osob... i dziekuje ci za podzielenie sie tymi informacjami...
Niektore "dane" trafily do mnie bezposrednio bo mysle ze sam zaczynam je odczowac mimo ze moj "starz" w dopingu jest znikomy...
Zaczynam powoli odczowac "bezsilnosc" gdy nie jestem na cyklu...
Na OFF'e mysle przynajmniej 3 razy dziennie kiedy i jaki cykl przywale, z jakich srodkow, z jakimi suplami i jaka bedzie najlepsza dieta... a gdy jestem na cyklu mysle tylko o tym kiedy i jaki bedzie ten kolejny cykl... czy juz rzezbe? a moze dalej mase?
I to "uzalerznienie" widac u wiekszosci mowiacych "stanie w banie" chodzby po tym ze swoj "kolejny" cykl ukladaja jeszcze w trakcje starego
Odczowam tez inne zle strony stuff'u... okropne roztargnienie(zapominanie), obojetnosc, brak zangarzowania, dziwne kucia w klatce (lekarz mowi ze to promieniuje z kregoslupa, naturala rzecz), czasem "poczuje" watrobe czy nerke... i sex nie jest taki jak kiedys...
Jak po cyklu jest z tym problem to tribulus daje rade ale czy za 4-6 cykli tez da???
Twoje slowa daly mi duzo do myslenia.
Jednak ty tez musisz zrozumiec ze jest wiele drog w zyciu...
Wszystko zalerzy od celow, wiedzy, psychiki i... szczescia...
W "Twoich" czasach wiele cyklow bylo branych bez glowy, ladu i skladu, bez odblokow, oslonek i w bardzo duzych dawkach, sama wiedza na temat SAA nie byla na tym poziomie co teraz...
Ty mowisz o przypadku z deka skrajnym...
Sam znam spora grupe osob ktora spelnila sie zawodowo (maja wlasne firmy jak i piastuja calkiem wysokie stanowiska panstwowe), rodzinnie (zona dzieci pies i te sprawy), socjalnie (bialy domek, spory placyk, dobry samochod, wczasy za granica) mimo ze biora (brali) SAA ok. 5-10lat
Rownie dobrze mozna powiedziec ze kazdy kto bierze narkotyki skonczy na dworcu...
Niektore "dane" trafily do mnie bezposrednio bo mysle ze sam zaczynam je odczowac mimo ze moj "starz" w dopingu jest znikomy...
Zaczynam powoli odczowac "bezsilnosc" gdy nie jestem na cyklu...
Na OFF'e mysle przynajmniej 3 razy dziennie kiedy i jaki cykl przywale, z jakich srodkow, z jakimi suplami i jaka bedzie najlepsza dieta... a gdy jestem na cyklu mysle tylko o tym kiedy i jaki bedzie ten kolejny cykl... czy juz rzezbe? a moze dalej mase?
I to "uzalerznienie" widac u wiekszosci mowiacych "stanie w banie" chodzby po tym ze swoj "kolejny" cykl ukladaja jeszcze w trakcje starego
Odczowam tez inne zle strony stuff'u... okropne roztargnienie(zapominanie), obojetnosc, brak zangarzowania, dziwne kucia w klatce (lekarz mowi ze to promieniuje z kregoslupa, naturala rzecz), czasem "poczuje" watrobe czy nerke... i sex nie jest taki jak kiedys...
Jak po cyklu jest z tym problem to tribulus daje rade ale czy za 4-6 cykli tez da???
Twoje slowa daly mi duzo do myslenia.
Jednak ty tez musisz zrozumiec ze jest wiele drog w zyciu...
Wszystko zalerzy od celow, wiedzy, psychiki i... szczescia...
W "Twoich" czasach wiele cyklow bylo branych bez glowy, ladu i skladu, bez odblokow, oslonek i w bardzo duzych dawkach, sama wiedza na temat SAA nie byla na tym poziomie co teraz...
Ty mowisz o przypadku z deka skrajnym...
Sam znam spora grupe osob ktora spelnila sie zawodowo (maja wlasne firmy jak i piastuja calkiem wysokie stanowiska panstwowe), rodzinnie (zona dzieci pies i te sprawy), socjalnie (bialy domek, spory placyk, dobry samochod, wczasy za granica) mimo ze biora (brali) SAA ok. 5-10lat
Rownie dobrze mozna powiedziec ze kazdy kto bierze narkotyki skonczy na dworcu...
Konstytucja Rp art. 5 ust. 1
...
Napisał(a)
marku....ładnie to tak pozbawiac ludzi marzeń??? wstydz sie
ciekawe co bedzie za 5 lat na bilbordach...
ciekawe przy jakich zostaniemy mordach...
kto zostanie przy tych co dzis poglądach...
i jak kazdy bedzie z nas wygladał....
taaa jak kazdy bedzie z nas wygladał...
...
Napisał(a)
ok ale czy znasz osoby ktore wiekszosc roku sa ON i maja tak jak napisales tzn zona dziecko itd?
Poprzedni temat
WINKO ŻÓŁTE
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- ...
- 44
Następny temat
Koks z Ukrainy
Polecane artykuły