W sprawach treningu jestem obeznany i tu nie będę miał większych problemów, a moje pytanie będzie dotyczyło tylko i wyłącznie suplementów...
Ponieważ przez ostatnie 3 lata z powodu przerwy od kulturystyki niezaglądałem do żadnych czasopism kulturystycznych, jestem trochę w plecy jeśli chodzi o znajomość aktualnego rynku suplementów... Powychodziło przez ostatnie 3 lata tyle specyfików że głowa mi puchnie jak przeglądam aktualne gazety i trudno o wybór bo niewiadomo co dobre i co sprawdzone....
Wcześniej gdy ćwiczyłem pamiętam że świetnie działała na mnie kreatyna Olimpu w tabletkach... wszystkie inne specyfiki które wtedy łykałem nie dawały mi takich efektów jak ona....
Teraz niestety po 3-ech latach przerwy od ćwiczeń strasznie się zatłuściłem (strasznie wywaliło mi bęben) i wydaje mi się że w pierwszej kolejności wracając na siłownię powinienem spalić tłuszcz a nie zacząć pompować się kreatyną?
Interesuje mnie więc tribulus bo zdecydowanie potrzebuję podnieść sobie poziom testosteronu aby nabrać twardości bo teraz jestem przeokropnie zalany... gdy ja ćwiczyłem wtedy tego specyfiku na polskim rynku jeszcze nie było więc niezawiele o nim wiem...
Jakiego tribulusa kupić aby niewywalić kasy w błoto i jak go przyjmować najlepiej?
I do tego może przydał by się jeszcze jakiś dobry fatburner? Gdy jeszcze ćwiczyłem, pamiętam że nic na mnie tak nie działało jak l-karnityna.... Może teraz są jakieś lepsze specyfiki na spalanie?
Sprawę diety i treningów nieporuszajmy to mam w jednym palcu.... Chodzi mi tylko o suplementy...