...
Napisał(a)
Tytuł przypomina mi pierwsze strony gazet sportowych z przed paru lat... mianowicie "Gołota chce Tysona".Oby tylko Huntowi nie poszło jak Andrzejowi Imho walka moze byc ciekawa lecz narazie na Fiodora chyba niema mocnych , tak jak już ktos powiedział jedynie przypadek )
...
Napisał(a)
Hunt powinien jeszcze wygrać z kimś z czołówki. Ja bym go chętnie obejrzał w walce z Aleksem. A jak by brata obił, to potem Fedor sam go znajdzie.
...
Napisał(a)
Nie wiem za co Hunt mial by dostac propozycje walki z Fedorem ktory zreszta go pokona bez problemow. Jedynie czym sie wyroznia to odpornoscia ktora zreszta go uratowala od porazki z CC. Jestem zwolennikiem walki Silva vs Fedor
brak dewizy;)
...
Napisał(a)
Hunt nie ma najmniejszych szans. Fedor zniszczy go bardzo szybko. Od razu sprowadzi walke do parteru gdzie Mark nie potrafi NIC. Skonczy sie przez submission w pierwszych minutach walki.
...
Napisał(a)
No nie wiem czy Fedorowi tak łatwo poszło by z Huntem. Mark ma podobno jeden z najtwardszych łbów w tym sporcie także te bomby Fedora mogą nie pomóc. Pamiętacie jak Crocop wystrzelił mu w łeb tym swoim zabójczym lewym highkickiem i co, i nic mu nie zrobił. Ja myśle że do tej walki powinno dojść
Masa zawsze i wszędzie!
...
Napisał(a)
Hunt vs Yoshida... i wszystko jasne :P
Scenariusz walki jest prosty... Hunt zostanie szybko sprowadzony na ziemie i dobre G&P i/lub submision
Scenariusz walki jest prosty... Hunt zostanie szybko sprowadzony na ziemie i dobre G&P i/lub submision
grappling jest moim berlem, parter moja korona
...
Napisał(a)
Mirku to ze ma mocny leb nie oznacza ze przegra z kretesem wystarczy ze go sprowadzi do parteru i po Jablkach
brak dewizy;)
...
Napisał(a)
Mirosław: Fedor sprowadziłby go na ziemie i skonczyl dzwignią. To nie jest walka K-1 tylko MMA. Hunt nie jest dla Fedora najmniejszym wyzwaniem i nie sadze zeby chcial prowadzic te walke w stojce.
...
Napisał(a)
Mala korekta
Mirku to ze ma mocny leb nie oznacza ze nie przegra z kretesem wystarczy ze go sprowadzi do parteru i po Jablkach
Mirku to ze ma mocny leb nie oznacza ze nie przegra z kretesem wystarczy ze go sprowadzi do parteru i po Jablkach
brak dewizy;)
...
Napisał(a)
fiodor walczy już szczęśliwie długi czas i ma świetny rekord, ale czasem się zdarza, że cos nie wyjdzie albo komuś wyjdzie coś za dobrze i buum leżymy na dechach. myślę że fiodorowi moze sie w końcu zdarzyć jakaś pechowa walka i dostanie przypadkiem w łeb albo popełni jakiś błąd . w walce nawet jeśli się jest najlepszym to potrzeba pewnej dozy szczęścia. ale na razie trudno mi sobie wyobrazić taką sutuację, lubie fedora bo jest takim miśkiem, i jak prawdziwy misio jest dużo groźniejszy niż sie wydaje na pierwszy rzut oka, mam nadzieję że nigdy nie przegra i przejdzie na emeryturę z wynikiem 50:1 hie
kontemplator bytu szczęsny
Poprzedni temat
Vanderlei Silva i cos w stylu jackass :)
Następny temat
Gomi chce walczyć z Hendersonem
Polecane artykuły