jakis czas temu kupiłem kreatyne mono pewnej znanej firmy w bardzo duzym opakowaniu po niezwykle atrakcyjnej cenie , siedziała ponad poł roku w szafce ale data przydatności jest jeszcze dosyc długa...
dzisiaj otwieram i moim oczom ukazują sie same bryły.. wygląda na to ze kreatynka wywietrzała, ale jakim cudem skoro była szczelnie zamknięta?Jest to wogóle mozliwe?
zjadłem w swoim zyciu juz z pare kilo kreatyny i czegos takiego jeszcze nie widziałem, ciezko mi znalezc logiczne wytłumaczenie zaistniałego incydentu byc moze pudełko nie było na tyle szczelne zeby podołać domowej wilgotnosci powietrza? nie chce filozofowac i snuc jakichs insynuacji bo rowniedobrze ja mogłem w jakis sposób zawinic - nie wiem, aczkolwiek nie mieszkam w dzungli ani lesie tropikalnym ale jestem lekko zniesmaczony
P E R F E C T B E A S T