No to się zgadza, że z technika sa na bakier a także z kondycją.
Kodnycja wynika z tego, iż serducho ma problemy z pompowaniem krwii na tak wielkie cielsko w czasie ekstremalnego lub długiego wysiłku (tyczy się to bardzo wysokich i bardzo ciązkich, jeżeli jest jedno i drugie to już masakra
).
Pisząc o nadchodzącej erze gigantów, miałem na mysli to, co pisali co niektórzy naukowcy, że są już mozliwoścu by "wyhodować" już od płodu takiego człowieka, by spełniał warunki krępkości i dynamiki jakie mają ludzie średniego wzrostu, z siłą (wzrost i waga) mutantów.
Do tej pory jesli tacy się rodzili, to były samorodki, niedługo już będa tacy na zamówienie. Podejrzewam że najszybciej w Chinach, a pierwszych takich mutantów zobaczymy juz na igrzyskach w chinach i będa to głównie chinole
Brak techniki u tych mutantów pokazuje pośrednio jak waży jest jednak wzrost. Bo przecież dziei niemu a nie technice zaszli tak daleko.
Po części widac to także w kategoriach wagowych w boksie.
Gdzieś w innym topiku wyliczyłem średni wzrost dla wielu kat. wagowych w boksie, generalnie byli oni dosyc wysocy jak na te wagi.
Np: dla kat. 76 kg było to chyba 182 cm.
Gdyby liczyła się siła bardziej niż wzrost/zasięg, to w wadze 76 kg dominowali by goście o wzroście np: 175 cm, byli by generalnie silniejsci od tych wysokich (tych 182-185 cm) bo przy tej samej wadze niższy zawodnim ma zazwyczaj większe obwody miesni, i lepsze rezultaty na siłce).
Rzecz jasna, najlepiej mieć i siłę i wzrost, ale jak w kat. ograniczonej wagowo mają zwodonicy do wyboru to alno to, to jednek zauważam, że stawiają na wzrost (i zasięg tym samym) niż więszą siłę mieśni