Problemy z rodzicami

ja to tego lekarza tam to myślałem Stary że zabije , przez idiote dostałem "bana" na odżywki. Jest 2-1 dla Mnie ale dalej nie moge. Teraz pewnie zrobią kontrole, a potem biore od nowa odrzywki po kryjomu

nie ma sie bardzo czym podniecać...piszecie rzeczy oczywiste.A niektórych to fantazja ponosi naprawde...

Ja postawilem sprawe jasno...Wytlumaczylem, ze jestem ektomorfikiem i ze na sucho wyciagnalem juz 110% i ze teraz wykonuje syzyfowe prace wiec musze sie czyms wspomoc...Oczywiscie w tym momencie juz bylo nieciekawie ale stlumilem zdaniem, ze jak to moga byc sterydy jesli mozna je kupic w aptece bez recepty??
Pozniej zawolalem rodzicow przed komputer i przedstawialem po kolei co chce wziac. Nastepnie wszedlem na strone glowna SFD i pokazalem, ze wchodze tylko do 3 dzialow:Trening,Odzywienia,Odzywki i Suplementy a do dzialu doping nigdy jeszcze nie wszedlem i obiecalem, ze nie wejde...Nastepnie na sam koniec pokazalem artykul z tego forum pt:Mamo! Kup mi odzywke...
Planuje zamowic wszystko za 2 tyg. Jak narazie mowie o tym glosno w domu i juz nie slysze zadnych sprzeciwow...Ale jestem pewien, ze jak rodzicie zobacza kilka duzych puch Gainera,Carbo itd to bede musial wszystko robic od poczatku

mama, tata, kolezanki, nawet ostatnimi czasy kumple - wszyscy mi na okolo ******la ze to jest niezdrowe, ale przynajmniej wiem dzieki temu, ze nie jestem im obojetny - cieszy mnie to oczywiscie. Co do samego tematu to schodze z drogi jak ktos zaczyna mi wyrzucac ze odzywki/suple sa niezdrowe (niedlugo bede wazyl 100kg i mysle ze ciezko laikowi uwierzyc ze taka mase zrobilem tylko na suplementach przy ciezkiej pracy i trzymaniu diety - ludziom nie miesci sie w glowie ze cala tajemnica to bialko/wegle/tluszcze/witaminy/mineraly + harowka na silowni + odpoczynek + cierpliwosc ) - czasem zdarza mi sie pofilozofowac i probowac przekonac ze to legalny towar z atestami itd., no ale nie wszystkim to wchodzi do glowy.

Podsumowujac - cieszcie sie ze macie kogos komu zalezy na waszym zdrowiu, a suple/odzywki i tak bedziecie przeciez brali bez wzgledu na stosunek otoczenia do nich. Pozdro

bravo FU sog duchowy

no cóż ja ostatnio dostałem 28 na 30 pkt. z kolokwium z ktorego niewiele osób zaliczylo na moim roku, czy to znaczy ze jestem nienormalny????????? ew. wciągam koks?? wiele osób tak wlasnie twierdzi... leje na to, wiem co robilem i co umiem - to sie liczy, a to ze 80% ludzi zyje w nieswiadomosci - wali mnie to!!!!!!! ICH PROBLEM

SZACUNEK DO RODZICÓW JEST NAJWAZNIEJSZY????? POWIEDZ TO LUDZIM KTORZY BYLI NP. BICI I PRZEZ STARYCH!!!!!!!!!!
RODZICE TEZ SĄ LUDŹMI I TEŻ POPEŁNIAJĄ BŁĘDY, SZACUNEK??? - OK, ALE TYLKO JAK JEST ZAUFANIE. NIE UFASZ - MASZ PROBLEM, STARZY NIE UFAJA - MAJA PROBLEM Z TOBA.... KOŁO SIĘ ZAMYKA....

P.S.
mam normalnych starych, wspolczuje tym ktorzy maja z nimi problmy...
pozdro

Z tym biciem to popadasz w skrajnosci. Jasne, ze sie zdarza, ale zazwyczaj w rodzinach patologicznych. Temat dotyczy troche innych sytuacji...
W sumie to zgadzam sie z ama_torem. Ktos wyzej napisal ze brat sprzedal ojcu bombe bo ten go popchnal (costam costam). No nie wiem, ja bym nigdy w zyciu na ojca reki nie podniosl. Po prostu martwi sie, ze bierzesz jakies prochy, on nie wie co to jest a w dodatku rosniesz w oczach itd.
Nie chce wchodzic w szczegoly, bo zbaczamy pomalu z tematu.

dokladnie nie popadajmy w skrajnosci
ja tu mowie o sredniej krajowej
wiekszosc osob tu pisala ze biora i beda brali obojetnie czy im starzy na to pozwola czy nie
a ja wam powiem ze w moim przypadku to jest tak (mimo ze jestem juz w 100% samodzielny, sam siebie utzymuje, mam wlasne mieszkanie) ze gdyby ojciec poprosil mnie abym te suple odlozyl bo zalezy im na moim zdrowiu to po kilku nieudanych probach przemowienia im ze suple wcale nie sa niezdrowe po prostu bym je odlozyl tylko po to aby oni sie nie martwili
rozumiesz juz o co mi chodzi
******lilbym cala silownie i odzywki i wszytsko inne gdyby tylko powiedzieli ze zalezy im na tym zebym tego nie robil
i tu nie chodzi o to ze nie mam własnego zdania czy bezgranicznie slucham ich zdania i nie umiemi sie przeciwstawic bo jezeli chodzi o asertywnosc to jestem zdecydowanie takim czloweikiem ktory umie postawic na swoim
chodzi o to ze oddalbym wszytsko za to aby byli szczesliwi

no ale jak juz mowilem do tego trzeba dojrzec (bez obrazy oczywiscie)

Właśnie rozpisalismy sie o rodzinie ale nie o biciu szacunek musi być a wiadomo że nie dal takich ludzi co nap*****lają dzieci proste i logiczne

ja mam generalnie doła ponieważ,umnie w domu ojciec cwiczy(sam namowił mnie kiedyś na odrzywkę białkową)teraz to przychodzi sypie sobie bo mówi ,że już jego smak się mu znudził i chce odmiany i na dodatek jak jest umnie laska,która tez cwiczy to też nieraz prosi zebym jej shaka zrobil,poprostu dolina,zbancze przez nich na te odrzywki.
Nawet jak miałem koksy kumpla a ojciec znalazł to powiedział,że mam iść do jego kumpla i on mi cykl ułorzy ,a więc kłopotów nigdy nie miałem.Mam poprostu nowoczesnych i spoko starszych.