Szacuny
0
Napisanych postów
271
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3501
Sporo mówi się o tzw. równowadze kwasowo-zasadowej organizmu, o "kwaśnych" (pieczywo, mięso, itd.) i "zasadowych" (owoce, warzywa) produktach, a nigdy nie trafiłem na wyjaśnienie jaką rolę w tym wszystkim odgrywa odczyn wypijanej wody? Zmierzyłem pH kryniczanki i miała około 5,6 a woda z kranu przegotowana około 7,2.
Skoro piję wodę o pH = 7,2 to może nie muszę przyjmować się "zakwaszeniem" organizmu?
"Nie biorę kokainy, bo się boję, że mi wypali trzecie nozdrze."
(Woody Allen)
Szacuny
13
Napisanych postów
1129
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
5742
Trudne ppytanie ponieważ w diecie właśnie nie pojawia się woda lub ciecz do picia nalezy pić wode nie gazowaną lub przegotowaną ale odpowiedzi na twoje pytanie nie znam
Szacuny
255
Napisanych postów
13305
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
45257
ciężko wyrównać ten odczyn bo dlaprzykładu 100 gram jajka ma 29 na plus (zakwasza) a warzywa średnio -5 (odkwasza) na 100 gram więc jak widzisz żeby wyrównać zakwaszenie i odkwaszenie na 100gram jajka powinieneś zjeść 700gram warzyw....z tego też względu diety ubogie w warzywa i owoce są do DU*Y.
Szacuny
0
Napisanych postów
271
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
3501
Jeśli woda ma wpływ, to pijąc mineralną można się jeszcze bardziej "zakwasić"... I wyjdzie na to, że picie mineralnej nie jest takie korzystne jakby się mogło wydawać.
"Nie biorę kokainy, bo się boję, że mi wypali trzecie nozdrze."
(Woody Allen)
Alvy
Krzysztof Piekarz
Raskus
nalezy pić wode nie gazowaną lub przegotowaną ale odpowiedzi na twoje pytanie nie znam 
Rothen
a to ważne jestr wogóle odkwaszanie itd. itp.?
zakrześ
Cobraf
hehe nie gazowana zawsze polecana 
