Liga Mistrzów 2005/2006

Jak Chelsea wygra z Barcelona to bedzie to zwyciestwo wymeczone . Tak jak w poprzedniej edycji lm uwazam ze barcelona odpadla nieslusznie (przeciez ten gol terrego nie powinien byc valdes byl faulowany)

Grubmen nie ma rozpamietywac teraz bedzie trzeba wygrac i to zdecydowanie to Barca ppokaze ze tamto to bylo oszustwo

BeeV,
imho pary sa slabe, tzn. dobre, az za dobre, to teraz bedzie ciekawie, ale cwiercfinaly takie nie beda, jak nie bedzie Milanu, Realu, Barcy ... powinni to tak zrobic, zeby takie druzyny jak Chelsea i Barca spotkaly sie w polfinale

jakie oszustwo ludzie opanujcie się. Barcelona to była drużyna oparta na piorunującym ataku i słomianej obronie ... dlatego odpadli ze zrównoważoną Chelsea.

takie rozstawianie jest najlepsze i innego wyboru nie ma,
gdyby Chelsea nie przegrala z Betisem to by z Barca nie grali a tak graja z nimi wlasciwie na wlasne zyczenie i wiedzieli ze tak moze byc, Real slusznie zajal tylko 2 miejsce w grupie i gorzej jakby Arsenal gral z Lyonem bo IMHO Lyon teraz gra lepiej niz krolewscy(juz tylko z nazwy).
pozatym szlagiery w tych cwiercfinalach juz sa tylko z nazw (oprocz Chelsea-Barca), Arsenal-Real obie druzyny nie w formie, Bayern-Milan to akurat mecz wyrownany,
naprawde WIELKICH meczy nie widze

nie lubie Chelsea ale bardzo sie ciesze ze graja z Barca, chcialbym zobaczy c jak Ronaldinho bedzie grac przeciwko Terremu, Lampardzie, Makalele i jakos mi sie wydaje ze nie bedzie blyszczec tak jak w lidze hiszpanskiej gdzie przechodzil obroncow i pomocnikow to prawda, ale w primiera division poziom gry w obronie jest duzo nizszy niz w premiership no i zobaczymy jak zawodnicy Barcy beda sobie radzic ze stylem gry zawodnikow Chelsea ktorzy bardzo widowiskowo nie graja ale za to dosyc ostro i walecznie jak to w Premiership

ehh sory ze tak zamotalem ale dzisiaj jestem troche ze tak sie wyraze lekko niedysponowany %%%

Zmieniony przez - chopinos w dniu 2005-12-28 18:35:58

dobrze jest jak jest, jak ktos jest najlepszy to wygra LM ... jak jakaś drużyna ma problem, że wpadła na trudnego przeciwnika to sobie sami zgotowali ten los zajmując 2 miejsce w grupie ... owszem czasami zajmując pierwsze miejsce w grupie i tak możesz wpaść na kolosa ... trudno wyjątki się zdarzają a i tak jak ktoś jest pewny swojej wartości to nie powinien narzekać. Rozstawiając drużyny zaczeły by się smutne statystyczne wyliczenia lub rozstawianie subiektywne połączone z "rozkminianiem" która drużyna jest lepsza.

Nie przegrali już 30 meczów z rzędu. W fazie grupowej Ligi Mistrzów tylko raz nie wygrali. W kraju są już niemal mistrzami. Czy we Francji rośnie europejska potęga? Pięć wygranych i remis w Lidze Mistrzów, 13 zwycięstw i 4 remisy we francuskiej Ligue 1 – takim bilansem mogą poszczycić się piłkarze Olympique - czytamy w Przeglądzie Sportowym.

Ostatni raz mistrzowie Francji gorycz porażki zaznali 17 kwietnia. Znaczy to, że nie przegrali, licząc wszystkie oficjalne rozgrywki (przynajmniej jeśli wziąć pod uwagę regulaminowy czas gry) 30 kolejnych meczów. Co prawda zostali wyeliminowani z Pucharu Ligi przez Nantes, ale było to w rzutach karnych.

Twórcą potęgi Lyonu jest prezes Jean-Michel Aulas. Nie ma tak wielkich pieniędzy jak Roman Abramowicz, ale pokazał, jak można stworzyć mocny skład dysponując mniejszymi środkami niż konkurenci. A warto pamiętać, że kiedy obejmował klub 1987 r., ten grał tylko w drugiej lidze. Oczywiście budżet w wysokości 115 mln euro z polskiej perspektywy może wydawać się astronomiczny, ale w Lidze Mistrzów 8-10 klubów posiada jeszcze większe pieniądze.

Chelsa rzeczywiście wygrała z Barceloną gdyż miała skład w miarę równy(dobry atak i świetna obrona z Terrym na czele). W tym roku będzie tak samo jeśli Chelsea złapie forme

Bodymaker zgadzam sie w 30% obrona fc barcelona nie jest za dobra ale nie jest slomiana przeciez jakby byla slomiana to drogba, lampard, i spolka by rozpiepszyla barca o duzo wiecej . Chelsea odpadla z Liverpoolem to chyba nie jest az taka silna ;-/

słowo słomiana miala uwidocznic roznice miedzy atakiem Barcy a ich obrona (chyba )