Szacuny
1
Napisanych postów
55
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
419
Jutro mam turniej w noge. Mam 2 podstawowe problemy. Najpierw moze opisze sytuacje :
Więc tak. Pare dni temu nabawiłem się małej kontuzji - udezyłem się piętą o beton. Na następny dzień grałem na hali prawie 2 godziny. Ból nie był mocno odczuwalny, ale czasami odruchowo biegałem tak, by miec jak najmniejszy nacisk na pięte. Minął od owej hali dzień i oprócz małego bólu pięty odczuwam spore zakwasy w stawach skokowych, a właściwie włydce. Trudno mi będzie grać na turnieju z takimi zakwasami.
Co zrobić, by w jakiś sposób zniweczyć ból i pozbyć się zakwasów. Niem ma w tej chwili żadnych maści. Kolega mi mówił o rozciąganiu...ale czy to wystarczy? może macie jeszcze jakies porady. Z góry dzięki :)
Szacuny
2
Napisanych postów
665
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
7057
odnosnie zakwasow to nic nie zrobisz...
odnosnie tego bolu w piecie to powiem Ci ze ja mialem tez cos takiego... gralem po 2 godziny codziennie w pile... trenowalem caly czas pingla + siatkowka koszykowka poprostu wszystkigo sie chwytalem, az pewnego dnia poprostu zabolala mnie pieta... jak sobie chodzilem ( bez zadnej gry ) to mnie nie bolala.. ale po wysilku czyli... gram 2 godziny i siadam na 5 min i pozniej nie moge wstac z bolu... poszedlem z tym do lekarza i okazalo sie ze mialem martwice w piecie... chodzilem na rehabilitacje i jakos to wyleczylem, z ta pieta to przejdz sie do lekarza... chyba ze to przejsciowy bol to olej... jak bedzie sie powtarzal to do lekarza :)
pozdrawiam