Szacuny
11
Napisanych postów
942
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
6510
Ciesze sie, ze sie podoba.
niepotrzebnie niektorzy obawiaja sie ze "nie wytrzyma".
Stal jest sprezysta i zawsze jest ok.
koszt to od 5 do 30 zł, w zaleznosci skad mamy materialy, czy rurka czy pret i jak bardzo doskonala wersje chcemy miec.
srednio ok 15 wychodzi.
Szacuny
5
Napisanych postów
766
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
44059
A ja za moja sztange zaplacilem ~14zl. Na zlomie kupilem pret o dlugosci 1,80m i 31mm srednicy za 8 zl + plus paczka fajek dla goscia co mi z tego sztange wytoczyl. Wycikalem na niej 145kg - nawet nie drgnela.
Polecam robic gryfy z pretow, a nie z rurek. No chyba ze dla kogos smierc na silowni jest powodem do dumy
Szacuny
11
Napisanych postów
942
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
6510
jesli cienkie scianki to przy 150 rzeczywiscie tak bedzie.
dla poczatkujacych wystarczy w supelnosci.
Jak juz sie bedzie ponad 100 przerzucalo to wtedy i w gryf mozna zainwestowac.
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
39
A ja mam najlepsze rozwiązanie na gryf:
Idziemy na złomowisko, wyciągamy wał napędowy lub oś od jakiegoś użądzenia np: samochodu.
Wały napędowe są z chartowanej, bardzo twardej stali i dzięki temu są bardzo wytrzymałe w przeciwieństwie do rur.
Taki wał najlepiej dać tokarzowi żeby nam przetoczy, może nam nagwintować końce, wtedy tylko kupujemy odpowiednie nakrętki i gotowe zaciski na obcaążniki.
Mam dyslekcję więc piszę z blędami ortograficznymi.
Pozdrawiam wszystkich :)
Szacuny
32
Napisanych postów
3691
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
84035
U mnie są dwa gryfy proste i oba są z rury. Maksymalny cieżar jaki był do tej pory na takim gryfie to 140kg. Nic się z gryfem nie dzieje, wygina się lekko, znaczy sprężynuje. A takie gryfy z hipermarketu to chyba są do 120kg. Ja bym się prędzej bał wyciskać na takim kupnym niż na moim.
Szacuny
0
Napisanych postów
4
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
39
Mam właśnie taki gry zrobiony z wału napędowego, ztoczyłem go lekko na tokarce o 0,2 mm aby oczyścić go z nierównosci i wrzerów. W odległości 20 cm od końca ztoczyłem wał o 2mm. Dzieki czemu uzyskałem blokadę obciąrzeni i na koniec. Aby zablokować obciążniki aby sie nie zsuneły wyciełem 5 cm kawałek rury o minimalnie większym rozmoarze(tak aby waszła na sztangę)i wywierciłem w rurze dziurę i przyspawałem nakretkę i wkręciłem w nią śrube. No i po sprawie super wytrzymały gryf który wytrzyma nawet 200 kg !
Mam dyslekcję więc piszę z blędami ortograficznymi.
Pozdrawiam wszystkich :)
Szacuny
11
Napisanych postów
942
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
6510
Ambro123 - sposob ok, ale nie kazdy ma tokarke i jesli na zlomie dotaniemy ten sprzet w cenie do 20 pln
ja mialem kiedys wlasnie z rurki i byl ok.
Niedawno kupilem pret fi 28 i jest ok. przy dlugosci 1500 wazy ok 7kg
taki sprzet to pewnie duuuzo mi wytrzyma
Szacuny
14
Napisanych postów
2148
Wiek
35 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
13514
ja mam kila gryfow robionych przez znajomego tokarza maja f30 i 190cm dlugosci wytrzmuja 170 na przysiad tylko sie setko uginaja ale oczywiscie potem sprezynuja
a jak chcecie policzyc wage to gestos przecietnego metalu wynosi 7,8 i mnizycyw razy objetosc