MISTRZOSTWA ŚWIATA 2006

" Z klasycznym losowaniem mielibyśmy do czynienia wówczas, gdyby kulki z nazwami wszystkich 32 finalistów wrzucono do jednego pojemnika i po kolei wyciągano kolejne, ustalając w ten sposób skład grup" też bym wolał taką procedurę

ty byś wolał a jakbyś trafili na taką grupe: BRazylia, Anglia, Argentyna? nop ale równie dobrze moglibyśmy trafić na cieniasów i to wtedy było by lepsze

Procedura losowania wszystkich w jednym "koszyku" zepsuła by rywalizacje.
Możemy wylosować i Brazylie byleby te dwa pozostałe zespoły były jak najsłabsze

FIFA przyzna nową nagrodę

Międzynarodowa Federacja Piłkarska zdecydowała, że podczas MŚ w 2006 zostanie przyznana nowa, indywidualna nagroda. Odbierze się najlepszy piłkarz młodego pokolenia (mający nie więcej niż 21 lat). Nagrodę nazwano Gillette Best Young Player.


Prezydent FIFA Joseph Blatter ma nadzieję, że nowa nagroda będzie kolejnym ważnym krokiem w historii MŚ i doceni młodych piłkarzy, którzy wyróżnią się podczas mundialu.

- Aby otrzymać nagrodę piłkarz będzie musiał wykazać się nie tylko talentem, ale pokazać dobrą jakość gry, dojrzałość techniczną, a także wspaniałe akcje i zachowania Fair Play. Dla zwycięzcy otrzymanie tej nagrody będzie wielkim wyróżnieniem i można powiedzieć, że naznaczy jego karierę - powiedział Blatter.

Wyboru najlepszego gracza młodego pokolenia dokonają kibice na oficjalnej stronie MŚ. Po półfinałach głosy fanów zostaną podliczone i najlepsza trójka zostanie przedstawiona działaczom FIFA, którzy wybiorą zwycięzcę. Głosować można jedynie na piłkarzy urodzonych po 1 stycznia 1985 roku. Patronem nagrody jest słynny niemiecki piłkarz Lothar Mattheaus, który podczas konferencji prasowej przyznał, że takiej nagrody brakowało dotychczas podczas MŚ.

Może Błaszczykowski

fajne takie cos

No fajne fajne

przynajmniej jakiś młodzik bedzie mógł po mistrzostwach trafić do dobrej druzyny

Zmieniony przez - orzeszq w dniu 2005-12-09 13:41:20

Gdzie macie zamiar oglądac losowanie -prosze podawac kanały - oczywiscie Polacy jako jednyni nie wykupili transmisji z losowania tylko powtórka będzie ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh

Losowanie grup mistrzostw świata: szkoda, że państwo tego nie zobaczą
Co musi zrobić Polak, żeby zobaczyć losowanie MŚ w telewizji? Pojechać do Togo lub Angoli. FIFA potwierdziła "Gazecie", że Polska jest jedynym finalistą nierelacjonującym losowania, ale umywa ręce: - To sprawa pośrednika i polskich stacji.

Pośrednik, niemiecko-szwajcarska firma Infront Sports&Media kupiła od FIFA prawa do MŚ za astronomiczną kwotę - miliarda euro. Od kilku lat sprzedaje je z zyskiem poszczególnym krajom. - I od tego momentu nie komentujemy spraw związanych z relacjami telewizyjnymi - mówi "Gazecie" wysoko postawiony menedżer z departamentu marketingu telewizyjnego FIFA. Nie chce wypowiadać się pod nazwiskiem. - Żałujemy, że w Polsce nie będzie relacji z losowania, tym bardziej że jesteście jedynym z 32 finalistów, który nie pokaże gali. Angola, Togo? Tak, one też mają już prawa do MŚ. FIFA nie ma jednak wpływu na negocjacje między Infrontem a polskimi stacjami. Nasza polityka telewizyjna skupia się np. na zagwarantowaniu, by mecze reprezentacji były dostępne w stacjach otwartych, ale nie mieszamy się w samą sprzedaż. To jest biznes, nie polityka - dodaje przedstawiciel FIFA. Potwierdza też, że Infront sprzedaje prawa wyłącznie w pakietach, czyli losowania nie można było kupić osobno. - Wszystkie kraje po prostu już kupiły prawa do MŚ i dlatego będą miały galę.

W Polsce mundialem od miesięcy interesują się Polsat i TVP. Ale ciągle powtarzają to samo: - Infront chce za dużo pieniędzy, więc twardo negocjujemy. Nieoficjalnie mówi się o 19-20 mln euro. To nieco więcej niż Polsat zapłacił za prawa do MŚ w Korei i Japonii (20 mln dol.). Stacja Zygmunta Solorza wówczas się jednak sparzyła, bo prawa kupiła bardzo wcześnie - niemal trzy lata przed MŚ i jak oceniali później eksperci, mocno przepłaciła. Marian Kmita, szef sportu w Polsacie, mówił "Gazecie" już w połowie roku, że tym razem negocjacje będą niezwykle twarde, a czasu jest mnóstwo, "nawet do wiosny przyszłego roku".

Teraz, pół roku przed MŚ, stacje mówią dokładnie to samo. TVP wydała oświadczenie, że złożyła atrakcyjną ofertę, ale pozostała ona bez odpowiedzi. Apeluje nawet o interwencję do ministra sportu i PZPN. Do Lipska przysyła tylko reporterów - Jacka Kurowskiego i Rafała Patyrę, którzy będą nadawać relacje z mixed zone i ok. 22 poinformują o wynikach. Ani prowadzącej galę modelki Heidi Klum, ani Pelego, który wylosuje z koszyka trzeciego Polskę, na pewno jednak nie zobaczymy. Polsat nie wysłał nawet do Lipska ekipy reporterskiej, a sprawozdanie z losowania przedstawi telefonicznie jeden z dziennikarzy prasowych. - Kiedy dogadamy się z Infrontem? Nie wiem. Impas w negocjacjach trwa - powiedział "Gazecie" Piotr Pykel, odpowiedzialny w Polsacie za prawa sportowe.

Co na to wszystko Infront? Joerg Polzer z działu prasowego firmy odmówił komentarza. - Wiem, że polskie stacje wydają oświadczenia w tej sprawie, ale mamy zasadę, że nigdy nie komentujemy trwających negocjacji handlowych - mówi. W Infroncie twierdzą też, że zawarli już kontrakty z "niemal całym światem". I naprawdę nie rozumieją, o co chodzi polskim stacjom.

Jak pisaliśmy już kilkanaście dni temu, relacji z gali nie będzie można zobaczyć w Polsce także w kablówkach i na platformach cyfrowych, które mają w swojej ofercie np. niemiecką ARD czy włoski RAI. Sprzedaż praw do MŚ jest bowiem obwarowana licznymi zakazami. I tak np. ARD, relacjonując galę, może ją pokazać wyłącznie w Niemczech. Sygnał, który będą emitować polskie kablówki, musi być zakodowany.

- Wstyd - tak mówi prezes PZPN Michał Listkiewicz o braku transmisji telewizyjnej w Polsce. Podkreśla, że wiceprezes TVP Piotr Gaweł przysłał do niego pismo z prośbą o interwencję. - Od razu napisałem do szefa FIFA Seppa Blattera, ale ten odpowiedział mi, że nie można nic zrobić, bo od momentu sprzedaży praw pośrednikowi, tylko on nimi dysponuje. Tak funkjonuje ten rynek - mówi Listkiewicz.

Zmieniony przez - Impostor w dniu 2005-12-09 15:19:54

MŚ 2006: prezydent o grupie marzeń
PAP 14:45

Prezydent Aleksander Kwaśniewski pytany przez towarzyszących mu w podróży do Włoch polskich dziennikarzy o "grupę marzeń" w przyszłorocznych piłkarskich mistrzostwach świata w piłce nożnej w Niemczech, powiedział, że chciałby, aby Polska znalazła się w jednej grupie z Brazylią.

Byłby to, według prezydenta, przeciwnik bardzo wiele od nas wymagający.

Prezydent dodał, że dwa pozostałe zespoły powinny być takie, abyśmy mogli je łatwo pokonać, np. Togo i Australia.

Aleksander Kwaśniewski, który w piątek został przyjęty na audiencji przez papieża Benedykta XVI zażartował, że w tej sprawie (grupy marzeń) negocjacje trzeba prowadzić w Watykanie...