wiem, wiem zalalem sie jak swinia , chyba przesadzilem z kaloriami i za bardzo odpuszczalem ale mysle, ze latwo bedzie mi to zrzucic bo przez te 10 tyg. wogule nie robilem aerobów, ogólnie malo sie ruszalem a jadlem min. 4000kcal a nawet czasami do 4,5-5 tys. kcal a nie zalało mnie az tak strasznie
tłuszcz sam raczej mi nie przyszedl, miecha tez troche nabralem
i wogule sila idzie mi niesamowicie do przodu wczesniej nigdy nie mialem takich postepów (chyba ze na początku)
mysle ze nastepne fotki wrzuce dopiero w marcu,kwietniu pod koniec masowania (wtedy to bede zalany jak wieprz mysle ze 85kg bedzie) a potem redukcja 16 tyg. a moze nawet dluzej
www.sfd.pl/temat227295/ -MOJE ZDJĘCIA
>>>I WAS BORN IN GYM AND I WILL DIE IN GYM...BODYBUILDING FOR ALL LIFE!!!<<<
"EVERYBODY CAN DO THAT...SO TRAIN HARD!" >>NO PAIN->NO GAIN<< "GO HARD OR GO HOME!"