amerykańskie vs polskie odżywki

xlman zakladam ze mieszkasz w usa... zachowujesz sie jak typowy polski emigrant... jak polki ktore widzialem/znalem jak bylem w uk... niby wielkie damy bo mieszkaja w uk ale szly sie ***ac z kazdym hindusem, a na polakow patrzyly z gory... zalosne...

To sie nazywa "POLOK" ale juz wytaczasz jakies narodowe dziala w dyskusji o glupich suplach.
Wiadomo ze na forum nie mozna wszystkiego powiedziec ale taka cenzura to juz jest smieszna.

poznajcie najpierw polskie realia prawne dotyczace mozliwosci tworzenia nowych suplementow to bedziemy gadac...

w****ia mnie poprostu jak ktos ujmuje polskim specjalistom, naukowcom etc... bo ich wiedza wcale nie ustepuje tym z usa, uk czy innego kraju...

ja bawie się w ten jak również inne sporty ponad 12 lat i w tym czasie zjadłem setki różnych suplementów... polskich... czeskich... niemieckich... amerykańskich... i bóg jeden wie jakich jeszcze...

łącze je na dziesiatki różnych sposobów...

i...

powiem tak: kiedyś nasz przemysł był beznadziejny i ze wstretem brałem kolejne porcje czegokolwiek... smaki żadne... konsystencja beznadziejna... rozpuszczalność zerowa... ogółem męki nieprzeciętne...

ale teraz?? wszystko jest dopracowane i przede wszystkim jakościowo znormalizowane...

a te opowieści o gigantycznych przyrostach po amerykańskich suplach... przestańcie bo to żenada jest... qrde czemu mi nigdy nie trafiają się takie perełki!! jeszcze nigdy nie miałem rozstępów po suplach... i nieważne czy były amerykańskie czy polskie...

Ja nie ujmuje niczego polskim specjalistom. Stwierdzam jedynie fakty dotyczace suplementow. Nie mowie ze to dlatego ze nie mamy zdolnych naukowcow. Kadry mamy niezle, tylko nie mamy hajsu zeby dac sie im wykazac. Ale to nie sprawi iz wydam swoje pieniadze na produkt ktory wedlug mojej, podkreslam, indywidualnej i subiektywnej oceny jest ich nie wart.

Akurat multipower jest niemiecki:) Natomiat wystapienie "perelki" po 12 latach tyrania( czego szczerze gratuluje i podziwiam) nie oszukujmy sie jest malo prawdopodobne. Rozstepy daje slowo mialem, nie jest to moja fantazja czy chec wyolbrzymienia dzialania zagranicznego supla. Byc moze byl to szok dla organizmu po roku cwiczen na sucho, byc moze jestem podatny na mono, nie wiem. Kazdy ma swoj rozum i swoja opinie na temat naszych producentow, moja jednak na razie pozostanie negatywna.

Wilhelm w bicu bedziesz mial tyle samo tylko ze :
- polskiej mąki bedziesz musiał 2 x tyle wiecej zjesc
- smak bedzie na 80 % lepszy
- bedziesz mial lepsze samopoczucie bo US suple sa sprzedawane na calym swiecie i bedziesz mogl sobie powiedziec "mam jedne z najlepszych supli na swiecie" a nie "mam jedne z najlepszych supli polskich"
... ale w bicu bedziesz mial tyle samo

XLman bez obrazy ale to co mowisz jest zalosne. Nie jest istotne pochodzenie produktu tylko jego skutecznosc. Natomiast Twoj zachwyt USA najwyrazniej ostro zawrocil Ci w glowie. Na tym skoncze by nie uzywac mocniejszych slow bo nie o to na tym forum chodzi.

stosuje teraz odzywki met-rxa, jak czytalem na sfd firma z gornych polek i powiem ze nie ma duzej roznicy z tymi co stosowalem w polsce, wiec nie przeplacam teraz kupuje produkty robione w angli( bo narazie mieszkam w angli ) sa tansze a efekty takie same, pozdarwiam

Kazam masz racje ze mieszkam w US ale to niczego nie zmienia.
Ja ostatnio jechalem 30 mil po polskie pierogi ruskie do chicago.
Po prostu twierdze ze suple made in US sa lepsze od made in Poland i to wszystko , chcialbym zeby bylo inaczej ale takie popaprane to wszystko jest , niby mam kadre naukowcow ... ale co z tego jak oni pracuja w USA , sa sprowadzani bo tam dostaja sposobne wynagrodzenie za swoja prace.
A co do polek mieszkajacych w US to racja nosza sie niektore lafiryndy tak wysoko ze wstyd.