Od jakiegos czasu chodze na silownie, jestem na diecie, ale udalo mi sie zrzucic niewiele ponad 10 kg (4 miesiace codziennych treningow + dieta), waze obecnie 83 kg, przy wymiarach 120/100/110 i waga stoi w miejscu mimo konsekwentnego przestrzegania diety i ciaglych treningow. Dodatkowym problemem jest to iz moja skora goji sie slabo i naprawde musze uwarzac przy wysilku. Z tego powodu niestety odpada bieganie. Probowalam wielokrotnie, zawsze z powstalych zatarc tworza sie rany ktore lecza sie bardzo dlugo. Bardzo bym chciala. Zastepuje to stepperem i rowierkiem stacionarnym. Jednak stepper wydaje mi sie mniej wydajny... A rowerek - coz moze to jest wina spadku progresji utraty wagi, gdyz nie wymienialam tego cwiczenia na inne aeroby.
musze dodac, ze mam bardzo zaostrzony stan skory i nie moge wykonywac wszystkich cwiczen, ze wzgledu na rany na skorze, poza tym, ze wzgledu na astme odpaja niektore cwiczenia aerobowe. Prosilabym o rade dotyczaca diety ,treningu i suplementacji. Naprawde probowalam juz w wielu miejscach ale problem przerasta niejedna madra glowe. Pozdrawiam!