Za wszelką cenę -reality show

Tragiczna śmierć boksera
Poniedziałek, 28 lutego 2005, godzina 01:45
Bokser wagi średniej, 23-letni Najai Turpin, który brał udział w reality show "The Contender" emitowanym w telewizji NBC, odebrał sobie życie w Filadelfii. Bilans walk Turpina na zawodowym ringu wynosił 13:1. Stacja NBC zapowiedziała, iż reality show będzie wyświetlany zgodnie z planem od 7 marca, a fragmenty z udziałem Turpina zostaną pokazane bez zmian.
[Onet.pl]


Najai Turpin popełnił samobójstwo w poniedziałek rano. Bokser pochodzący z Filadelfii, stoczył 12 walk, z których osiem zakończył przed czasem, a jedną przegrał. Miał dwadzieścia trzy lata.

no az mi sie wierzyc nie chce jak usłyszłem ze program jest świętej pamięci NAJAI [:] i od razu do neta szukać informacji co sie dokładnie stało a przez całą walke byłem z nim i myślałem że pokaze jakim jest bokserem

szkoda mi go od razu bylo widac, ze ma cos nie tak z psychika. Widac bylo, ze zycie dalo mu niezlego kopa

"He had a lot of stuff on his mind. I was going to talk to him about it while we were driving to camp. You never really knew what was going on in Najai's head."

http://www.realitytvworld.com/index/articles/story.php?s=3250 

szkoda mi Najaia, widac ze w zyciu nie mial lekko. Nie bylo nikogo blisko niego kto, by pomogl mu poradzic sobie z zyciem. Przeczytalem w necie ze zastrzelil sie w samochodzie siedzac tam z dziewczyna i bylo to w walentynki. Szkoda chlopaka

jak mozesz podaj linki do strony


biedny facet... ehh nawet nie miał komu do konca zaufac :(

miał 2 letnią córke i se strzelił w łeb .....

To jest ten czarnoskóry który we wczorajszym odcinku walczył?
Ten małomówny?


Ciekawe czy program go tak podłamał. Liczył pewno że to ostatnia szansa a przegrał. A świat się na tym nie kończy przecież.

kurde,szkoda naprawde...wczoraj jak walczyli to myslalem ze rozniesie tego bialasa...a tu kicha...a na dodatek samobojstwo...jak bym mial kase toBoga kocham zaplacilbym dlajego coreczki(