WZROST - PORADY

Chciałbym wrucić w rodzinne strony ale inny,nie taki jakim mnie pamiętają znajomi tzn mały ledwo powyżej 170cm i chudy gnojek. Dlatego ćwicze i już niejestem chudy,z tym sobie poradze bo zaczołem ćwiczeć. Ale ze wzrostem niewiem jak dać se rade. Niemam o tym pojięcia,a chciałbym urosnąć ito bardzo. Może jakieś tabletki brać,czy jakąś djiete zastosować? Dla mnie to bardzo ważne,bo chce komuś pokazać,że jestem mocny. I chce sobie udowodnić,że moge być leprzy. Pomóżcie mi to bardzo ważne,z góry dzięki POZDRAWIAM !!!

No cóż na wzrost nie mamy za dużego wpływu niestety. Ja też jestem dość niski i trzeba sie pogodzić ze swoim wzrostem. Coś jeszcze pewnie urośniesz. 174 cm to nie jest przecież znowu taka tragedia. Według wielu osób 174 cm to średni wzrost.

Próbuj sie też rozciągać.

Mam takie jedno pytanko. Czy chcesz sie na kimś zemścić z przeszłości, co Ci kiedyś wyrządził jakąś krzywdę? Jeśli tak, to lepiej idź na jakiś sport walki.

Ok będe prubował się rozciągać. Ale czy to pomoże ?
Co do tej zemsty,to niejestem na nikogo wściekły z wyjątkiem dwóch osób. Ale dlatego ćwicze,niejestem agresywny ale jeśli mnie rozzłoszczą,to niebęde się powstrzymywał. Tak czy inaczej chce być wyższy. A prucz rozciągania,są jeszcze jakieś metody ?

A tak naprawdę to dlamnie,chce się lepiej czuć. Dla własnej satysfakcji.

Inną metodą jest hormon wzrostu, ale jest to bardzo niebezpieczna rzecz(o wiele ryzykowniejsza zabawa niż ze sterydami, nawet może sie śmiercią zakończyć). Zresztą hormonu wzrostu żaden lekarz Ci nie da jak masz 174 cm.
A czy rozciąganie pomoże, to różnie może być. Moim zdaniem ciężko będzie Ci przekroczyć 180 cm, jak już tak wolno rośniesz, ale może być różnie.

Hmm no skoro tak myślisz. No ale zobaczymy,mojim atutem jest siła bo rozwalam starszych od siebie,nawet o siedem lat. Ale zobaczymy czy mi się uda. A co do tego rozciągania to ile tak wisieć i czy można na rękach ? Bo czuje jak mi coś tak w kręgosłubie strzela,takie dziwne uczucie. Ale chyba coś zaczyna to rozciąganie dawać,chociasz pewnie za kilkadzieśiąt dni zobacze różnice,albo i dłużej. To mam wisieć na drzwiach ? Jeśli tak to jak długo ? I czy takie strzelanie w krzyżu jest normalne,chociasz mnie to nieboli ?

Mnie nic nie strzela. Możesz wisieć w drzwiach. A co do tego czy takie strzelanie w kręgosłupie szkodzi, to nie wiem tego:/.

jak czytam to po polsku to brzymi gorzej niz "kali jesc kali pic" translatory sa fajne ale****owe przy dłużyszm tekscie tyle... ale szczerze polecam art. w orginalnej wersji (mniej niejasnosci) pozdramiam jak ktos sproboje i zadziala to maila prosze mi wysłac z gory dzieki
[email protected]

Zaczynam sprawdzac ten art, mam nadzieje ze pomoze. :P

Swoja drogą, mam 16 lat, od 2 lat nie roslem i mam 165 cm, jeszcze niedawno mialem 163. Wybralem sie do endokrynologa, dostalem lek o nazwie IPOREL. Stosowany jest do zmniejszenia ciśnienia. A skutkiem zmniejszenia ciśnienia jest... :p zwiększona ilośc impulsów hgh wydalanych do krwi, przez przydawke.

Z tego co slyszalem wlasnie hgh nie przypisuje sie nam dlatego ze to by nic nie dalo, u nas (u ludzi ktorym normalnie pracuje przydawka = maja powyzje 150cm wzrostu) to by nic nie dalo. U nas liczy sie ilosc impolsow z tym hormonem, poniewaz nasz organizm nie przeznacza tyle hgh na wzrost, a zwiększając ilośc impulsow, możnago w ten sposob "oszukac". O to mniej więcej chodzi.:)

PO ipoprelu uroslem juz 2 cm w 2miechy, z tym ze to byl naprawdę "dziwny wzrost" -(20 dni roslem, potem 20 nie i potem 20 roslem=mniej więcej) choć moglo to byc spowodowane moją 3 tygodniową chorobą:/
Tak czy siak, polecam. Czytalem tez gdzies na tym forum wypowiedz innej osoby która bierze tez iporel - tez jej pomógł :)
Tak więc jak po prześwietleniu nadgarstka okaże się że jeszcze rosniecie.... bierzcie iporel,a jak wasz endokrynolog tego nie zna idźcie do innego. Jest to lek używany dopiero niedługo i hmm, "zaocznie"- nie wszyscy endokrynolodzy to znają.