Pytanie takie identyczne, jak w temacie.
Cele jakie sobie stawiam to:
a) Zwiększenie wydolności organizmu (kondycji)
b) Zwiększenie szybkości
c) Wzmocnienie mięśni nóg
d) Strata tkanki tłuszczowej
Od poniedziałku o godzinie 22:00 (tak, to jest mój pierwszy tydzień) w raz ze znajomym chodzimy na pobliską bieżnie (okrążenie ma 250 metrów).
Pomimo tego, że codzienne gram w koszykówkę (gra na jeden kosz) to nigdy nie wyrobiłem kondycji. Nawet nie ma, jak gdyż podczas gry na jeden kosz jest bardzo mało biegania. Liczy się pomysłowość i zgranie drużyny.
Wracając do zdania w temacie to ja wybrałem drugi z tych dwóch sposobów. Pierwsze okrążenie robię biegnąć sprintem (jeśli można to tak nazwać), drugie marszem i tak na zmianę. Na razie stać mnie tylko na 2 kilometry takiego biegu. Czy takim sposobem osiągnę zamierzone przeze mnie cele?
Dodatkowo chciałbym się dowiedzieć, czy bieganie wpływa pozytywnie na walkę z płaskostopiem? Bo niestety, jak się teraz z ten problem poważnie nie zabiorę to za kilka lat nie będzie co ratować.
Pozdrawiam.
Brzuch w 8 minut. Zestaw ćwiczeń. http://www.sfd.pl/temat233657/
Okrągłe plecy/kifoza. Zestaw ćwiczeń. http://www.sfd.pl/temat219889/
Płaskostopie/platfus. Zestaw ćwiczeń. http://www.sfd.pl/temat222175/