II kurnikowy turniej

ok. bede o 15.30 na swedkowie

Stanley przegrał

gratuluje body

PIERWSZA PORAŻKA KUJAWIAKA!!!

Sensacyjnym rozsktzygnięciem zakończył się mecz pomiędzy Kujawiakiem Osowa a Dream Team'em> Bodymaker bezlitośnie wykorzystał złe samopoczucie (kontuzja z wtorkowej nocy) Stanley'a i jako pierwszy pokonał go w Kurnikowym Turnieju.



W pierwszej tercji obrończa trofeum miał niewiele do powiedzenia. Bodymaker wykazał się skutecznością w ataku i szybko strzelił bramkę. Stanley już poraz kolejny rozpoczynał od utraty bramki: - Pierwszą tercję zawsze traktuję jako przetarcie. Tym razem jednak zależało mi na zwycięstwie do zera. Strzeliłbym wtedy moją 30-tą bramkę w Kurnikowym Turnieju (14 w I edycji - dop. autora).


Druga połowa była z goła inna niż pierwsza. Stanley jak za "starych, dobrych czasów" próbował zablokować przejście na swoją połowę. Stanley jednak nie strzelił bramki: Gdybym wtedy zaatakował bramkę, Body mógłby wyjści z kontrą - komentował po meczu. Zmuszony Body przez około minutę zastanawiał się w który róg skierować piłkę.


Już poraz piąty mecz Kujawiaka miał się rozstrzygnąć w ostatniej tercji. Rozpoczynał Body, jednak Stanley wyszedł z kontrą i powoli kierował się do bramki Body'iego. Sytuacja skomplikowała się, gdy piłka była już pod bramką Bodymaker'a. - Nie miałem innego wyjścia. Gdybym skierował piłkę na środek, Body zablokowałby swoją bramkę - powiedział po meczu Miszcz. Piłka znalazła się zatem po lewej stronie ataku Kujawiaka. Stanley rozpoczął świętowanie zwycięstwa. - Miałem nadzieję, ze moje zdecydowanie spowoduje, że Body szybko wykona korzystny dla mnie ruch. Nic bardziej mylnego. Skoncentrowany Body wykonał ruch którym zablokował swoją bramkę. Bez szans na strzelenie gola, Kujawiak rozpoczął heroiczna walkę w obronie: - Miałem jedną możliwość - mówił po meczu Stanley. - Wyliczyłem, że gdyby udało mi zablokować bramkę, to Body kończyłby grę kopiąc ją w aut. O mało co Body popełniłbym brzemienny w skutkach błąd, który doprowadziłby to takiej samej sytucji jak w drugiej tercji. - Niestety dla mnie, Body w pore zauważył.


Body w decydującym momencie trzeciej tercji wykazał się ogromnym opanowaniem: - Jestem pełen podziwu - mówił z uznaniem o swoim przeciwniku Stanley.





Po mecz powiedział Stanley86x:
Stało się to na co wszyscy z pewnością czekali. Moja ostatnia słaba gra do tej pory nie odbjała sie na moich kolejnych zwycięstwach. Ostatnio rozegrałem spotkanie towrzyskie z bardzo wymagającym rywalem i nie ukrywam, że udało mi się go pokonać. Szkoda, że przegrałem. Teraz pozostali uwierzą, że jestem do pokonania... Pozostały jeszcze cztery mecze. Dwa zwycięstwa chyba wystarczą do zajęcia miejsca w pierwszej czwórce. Mam nadzieję, że spotkam się z Dream Team'em w play-off'ach i srogo się zrewanżuję!!!




TABELA
1. Arsenal 6 zwycięstw (6 meczów) bilans bramek 13-5
2. KUJAWIAK 6 (7) 14-7
3. Tłoki 3 (6) 10-8
4. DREAM TEAM 3 (4) 8-4
5. Naftówa 3 (6) 9-9
6. Browar 2 (3) 7-2
reszta bez zmian...



Pozdrowienia dla Bodymaker'a

Może mi ktoś powiedzieć, jak jest z moją sytuacją w turnieju (i czy wogóle jeszcze jestem ?).
Nareszcie wszystko mi działa, więc mógłbym coś wygrać

Masz kilka meczów zaległbych...
Orzeł Dębno
Dream Team (jest obecnie w pokoju Swedkowo)
Arsenal

N-E-O
nie zagramy dzisiaj o 22 bo jestem wykończony psychicznie dzisiaj rozegranymi meczami na qrniq
Zagrajmy jutro
Sorry

Przed chwilą zakończył się arcyciekawy pojedynek PKP Browaru Władywostok z Dream Team'em. Mecz zakończył sie wynikiem 3:0 dla Browaru. Wynik zupepłnie nie odziwrciedla tego co działo sie na boisku. Pierwsza odsłona miała bardzo zacięty przebieg. Poczatkowo druzyna Dream Teamu szturmowała bramke browaru ze wszystkich stron. Jednak Browar bronił się jak mógł na wszystkie sposoby. W końcu obrona przerodziła się w atak. Zespół Dream Team długo nie dopuszczał Browara do sytuacji bramkowej. Jednak po długim szturmie, w końcu udało sie Browarowi strzelić gola. O drugiej częsci mozna napisać, że miała praktycznie identyczny przebieg. Praktycznie, ponieważ wszystko wyglądało dokładnie tak samo jak w pierwszej czesci, za wyjątkiem końcówki. Już wydawało sie że, jest tylko kwestia czasu, kiedy Browar strzeli gola, a Dream Team przegrał z czasem. trzecia odsłona miała dośc niecodzienny przebieg. Poczatek zapowiadał bardzo zaciętą walkę. Ponownie bramka Browaru była szturmowana. Browar odpierał ataki. Az tu nagle Dream Team nie wytrzymał kondycyjnie. Trzeba przyznać, że mecz był bardzo wyczerpujący, a do tego Dream Team tuz przed tym meczem grał z Kujawiakiem (wygrał 2:1). Pojedynek ten miał przez to dodatkowy smaczek. Stanley'owi bardzo zalezało na wygranej Browaru. Jak sam powiedział: "Stresuję się bardziej od was". Chodziło mu o .... pomszczenie szwagra. Jak widać Browar stanął na wysokości zadania.
specjalne pozdrowienia dla:
Dream Team'u
Kujawiaka Osowa

pozdr
PKP Browar Władywostok
pawel_nk

PIWNA ZEMSTA

Po sensacyjnym zwycięstwie nad Kujawiakiem Osowa, Dream Team podejmował Browara Władywostok. Pawel_nk pokonując Bodymaker'a pomścił swojego "szwagra" Stanley'a i awansował na trzecie miejsce. Kujawiak Osowa jako jedyny bydgoski zespół przegrał z Drużyną Marzeń (wcześniej 2:1 wygrał Arsenal). Po tym meczu na czele tabeli trwa trio z Bydgoszczy!!!



Mecz rozpoczynał Body. Szybko doszeł do bramki drużyny Browara. Pawel skutecznie zablokował prawą, a potem lewą stronę bramki. Następnie powoli piłka zmierzała do bramki Body'iego. Gol.


Drugą tercję rozpoczynał Pawel. Zmierzał powoli do bramki przeciwnika, ale Body skontrował. Browar skutecznie bronił bramkę i w końcu ją zablokował (dopiero pod bramką Body'iego). Mecz zakończył się skończeniem limitu 15-stu minut dla xrav85 (kurnikowy nick Bodymakera - dop. autora).


Trzecia tercja to zniechęcony atak Body'iego na bramkę Pawel_nk'a. Zmęczony Body zdecydował się oddać trzecią bramkę za free.



BROWAR WŁADYWOSTOK - DREAM TEAM 3:0 (+,+,+)




TABELA
1. Arsenal 6 zwycięstw (6 meczów) bilans 13-5
2. Kujawiak 6 (7) 14-7
3. BROWAR 3 (4) 10-2
4. DREAM TEAM 3 (5) 8-7
5. Tłoki 3 (6) 10-8
6. Naftówa 3 (6) 9-9
7. Magic Team 2 (4) 6-6
8. Lech 2 (5) 6-9
9. Legia 1 (4) 5-7
10. RV Filou'e 1. 1 (6) 6-12
11. Orzeł 0 (3) 3-6
12. Arka 0 (4) 0-12


Wyjąsnię dlaczego "Piwna"...
Otóż "Kujawiak" to marka piwa Browarów Bydgoskich - "Browar" też kojarzy się z piwem...
a "zemsta"...? to chyba jasne!!!
Dzięki "Szwagier"... od razu lepiej się poczułem <lol>

Zmieniony przez - Stanley86x w dniu 2005-08-14 17:27:57

oj działo się działo dzisiaj w II edycji kurnikowego turnieju