Ev Fiolue 1. 1-2 Magic Team
Szacuken dla N-e-o.
Mecz stał chwilami na niesamowicie wysokim poziomie. Znakomite akcje z jednej i z drugiej strony. Czy wynik odzwierciedla to co działo się na boisku? Hmm, ciężko powiedzieć, z pewnością sprawiedliwy byłby remis, no ale niestety nie ma remisów.
Moja porażka w pierwszej i w trzeciej tercji to głównie przez to, że mecz rozpoczynał N-e-o. Wg. mnie rozpoczynanie meczu to ogromny atut. Od razu zepchnął mnie do obrony i już w 4 minucie meczu zdobył gola na 1-0.
Druga tercja (ja rozpocząłem mecz) to pokaz świetnej piłki. Gracze EV Filoue 1. grali przepięknie, efektownie, a co najważniejsze - skutecznie. Skutecznie....hmm, no może nie do końca, bo bramki nie zdobyli, ale z pewnością by to zrobili, lecz gracze Magic Team woleli pojść w twz. róg, z którego nie ma już wyjścia. W tym momencie wyniki meczu wyrównał się, 1-1.
Trzecia terca (zaczynał N-e-o). Trwała około 8 minut, zawodnicy EV Filoe 1. od początku byli zepchnięci na swoją połowę. Zaowocowało to tym, że zablokowali się i przegrali mecz. To był koniec pojedynku, dobrego pojedynku, EV Filoue 1. 1-2 Magic Team.
Chciałbym podziękować Bodemu za doping
pozdro body
Jak juz pisałem wg. mnie rozpoczęcie meczu to wielki atut i mam pewien pomysł. Mam na myśli to, aby druzyna bedaca po lewej stronie w terminarzu rozpoczynała
dwa razy, a drużyna będąca po prawej strony mecz rozpoczynała
jeden raz.
Gratuluje N-e-o i jeszcze raz dzieki body
"Wygrywajac" (tzn. strzelajac gola
) ten mecz nie jestem już na ostatniej pozycji
Zmieniony przez - erminho w dniu 2005-07-17 22:19:42