trening na wyskok ze skakanką

już wiem, że napiszecie, że skakanka nie wejdzie tak dobrze na wyskok, ale proszę o ułożenie programu na wyskok wyłącznie ze skakanką

a co myślicie na trneing 4 razy w tygodniu po 2 dni pod rząd skakanka przez pół godziny?? albo jak inaczej?

wiem bo odstawilem dudek kretke jeszcze
masz racje duza ale 4kg wody raczej nie az tyle ale cos kolo wartosci ktore wyminiles bedzie

ps. ale juz moge byc spokojniejszy o kolana troche i na tym mi zalezalo
pozdro

Przez skakankę to bedziesz miał wyrzymałość nóg i dobrą koordynację(to się przydaje w sztukach walki) ale dynamiki to nie zrobisz.

kziel wyrobia Ci sie lydki (troszke jump napewno)
skakanke rob na koncu po treningu

pozdro

co mi po wysokim skoku, jak już po kilku będę zmęczony... (oczywiście tu bagatelizuję więc wytrzymałość też się przyda.
ale jak często można skakać i przez ile? robić w seriach czy raz a dobrze?

zalezy na co robisz...czy na rozluznienie czy na kondycje czy na cholere hehe zartuje
jesli bardzo chcesz skakac tylko na skakance to wciel skakanke np do aerobow to odrazu trluszczu troszke spalisz

pozdro

Zmieniony przez - zenon3 w dniu 2005-07-22 19:16:15

chodzi mi o jak największy (mimo że mały) wpływ na wyskok przy treningu. właśnie jakim treningu? podajcie jakieś przykładowe i jak często?

A czy takie skakanie bez skakanki poprostu troche silniejsze wyskoki np. 200 na dwóch nogach, 200 na przemian i znów 200 na 2óch, tak przypuśćmy 2 razy dziennie codziennie - dało by to coś ? Bo ja np. zrobie tak tyle że z 100 podskoków i odrazu mi sie kilka cm skacze wyżej, tyle ze przze jakies 10 min. Albo to poprostu działa jak rozgrzewka, niewiem...

juz hans gdzies napisał ze to co wzmocni nogi to i tez poprawi wyskok ( po częsci), ja kiedys tylko skacząc na skakance u siebie zaobserwowałem poprawe wyskoku mimo ze nie o to mi chodzilo
Jesli sama skakanka i celem jest wyskok to moja propozycja wyglada tak:
(nie znam twoich mozliwosci ale podam jakbym to ja robił)
1 dzien - 1 seria luzna na rozgrzewke 2min, nastepnie 7-8 serii po 1min. na maxymalnej szybkosci i dynamice (staraj sie ciągle zwiększac to), na koniec 1 seria przez 2 minuty luzno...stretching i jakies rozciąganko.
2 dzien to samo
3 przerwa
4 dzien - 2min. luzno...4 serie x 1min.(max. dynamika i predkosc)
3-4 serie po 2min. ze zmianami tempa.
2 min. na rozluznienie i rozciąganie
5 dzien to co w 4.

Spróbuj to, kombinuj modyfikuj bo nie znam twoich mozliwosci i pamietaj o regeneracji.
Skakanka ma tą wade ze ma ograniczenia co do poprawy wyskoku bo w pewnym momencie przestajesz rozwijac dynamike nóg a zaczynasz je wzmacniac stricte wytrzymałosciowo.
pozdro

mozesz skakac. tylko czy ci sie to nieznudzi?

Ja skakałem tak : 2 dni skacze i 2 dni przerwy, 4s. po 100 powtórzeń w pierwszych dwuch dniach a w następnych progresja o 5 powtórzeń na wszystkie serie. Dodam iż skakanke mam od niedawna. Dostosowujesz powtórzenia do swych mozliwości i wio

a zrob jakis program,wejdz pod sztange a nie baw sie ze sznurkiem takie moje zdanie
chcesz wlynac na wyskok to rob przysiady itp a nie skakanka ktora ci kolana zjedzie

ps. rozgrzewaj i masuj biegne kolana
pozdro