...
Napisał(a)
Rybska SOM duze, bardzo duze bo i jezioro wielgachne 500m glebokosci;) wiec szuwarow niet
PPixel DObre dobre
PPixel DObre dobre
Your body cannot go where the mind has not gone first.
><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>.·´¯`·..><((((º>`
·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
...
Napisał(a)
F16 hrhr Pixel - to jeszcze umów jakieś tankowanie w powietrzu bo inaczej nie dolecisz hrhr
...
Napisał(a)
Tankowac to on bedzie cala droge --->ze strachu
Your body cannot go where the mind has not gone first.
><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>.·´¯`·..><((((º>`
·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
...
Napisał(a)
Wrociłam ze szpitala pokłóli mnie jak szynkę i bolalo jak "hell"
Teraz mam mdlosci i lekkie zawroty glowy ale co najwazniejsze nie beda mnie juz wiecej kroic!!!!! przynajmniej do jesieni <hura>
Tak wiec nie musze przerywac treningow, dzisiaj poszlam przed szpitalem <ok> jutro pewnie nie dam rady, bo po tych ich specyfikach nozka zaczyna puchnac... ale lekarz mowil, ze przy moim uporze to pojutrze juz bede skakac jak kozka (oczywiscie w miare mozliwosci kontuzjowanego )
Teraz cos o diecie, niestety nie do konca udaje mi sie isc ze schematem. Kalorii nie przekraczam ale zdarza mi sie zamiast posilku wciagnac batona proteinowego. W niedziele zezarlam 100g lodow, niskoslodzonych, niskotluszczowych ale jednak, z owocami z puchy Coz dumna z siebie nie jestem <no> ale zdarzylo sie. No i zapomnialabym o grilowaniu z drinami, dobrze, ze chociaz piwska nie lubie
Podsumowujac motywacje do cwiczen mam, zreszta zyc bez sportu nie umiem ale jesli chodzi o przestrzeganie diety, z tym juz gorzej, niestety
Niby nie opycham sie niedozwolonymi skladnikami ale nie umiem dlugo wytrzymac w monotonii i nudzie..... parowanych cycow, bialym serze i orzeszkach...
Teraz mam mdlosci i lekkie zawroty glowy ale co najwazniejsze nie beda mnie juz wiecej kroic!!!!! przynajmniej do jesieni <hura>
Tak wiec nie musze przerywac treningow, dzisiaj poszlam przed szpitalem <ok> jutro pewnie nie dam rady, bo po tych ich specyfikach nozka zaczyna puchnac... ale lekarz mowil, ze przy moim uporze to pojutrze juz bede skakac jak kozka (oczywiscie w miare mozliwosci kontuzjowanego )
Teraz cos o diecie, niestety nie do konca udaje mi sie isc ze schematem. Kalorii nie przekraczam ale zdarza mi sie zamiast posilku wciagnac batona proteinowego. W niedziele zezarlam 100g lodow, niskoslodzonych, niskotluszczowych ale jednak, z owocami z puchy Coz dumna z siebie nie jestem <no> ale zdarzylo sie. No i zapomnialabym o grilowaniu z drinami, dobrze, ze chociaz piwska nie lubie
Podsumowujac motywacje do cwiczen mam, zreszta zyc bez sportu nie umiem ale jesli chodzi o przestrzeganie diety, z tym juz gorzej, niestety
Niby nie opycham sie niedozwolonymi skladnikami ale nie umiem dlugo wytrzymac w monotonii i nudzie..... parowanych cycow, bialym serze i orzeszkach...
Your body cannot go where the mind has not gone first.
><((((º>`·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>.·´¯`·..><((((º>`
·.¸¸.·´¯`·.¸¸><((((º>
...
Napisał(a)
ale nie umiem dlugo wytrzymac w monotonii i nudzie..... parowanych cycow, bialym serze i orzeszkach...
Tego chyba nikt nie umie...
Ja ostatnio z okazji odstawienia rzeczy niedozwolonych zaczynam filozofowac na temat jedzenia. Zauwazylam, ze reklamowane - czy to przez czlowieka, czy tez wlasnym zapachem/wygladem - sa glownie weglowodany. Nigdzie nie widzialam reklamy sera bialego chudego [chociaz piers z kurczaka to sie zdarza na bilbordach w Wawie ]. Pelno za to reklam lodow i ciasteczek, a wszedzie na ulicy reklamuja sie [znaczy pachna] truskawki.
W myslach juz pisze ksiazke "W matni weglowodanow" [wszelkie prawa do tytulu zastrzezone! ]
Tego chyba nikt nie umie...
Ja ostatnio z okazji odstawienia rzeczy niedozwolonych zaczynam filozofowac na temat jedzenia. Zauwazylam, ze reklamowane - czy to przez czlowieka, czy tez wlasnym zapachem/wygladem - sa glownie weglowodany. Nigdzie nie widzialam reklamy sera bialego chudego [chociaz piers z kurczaka to sie zdarza na bilbordach w Wawie ]. Pelno za to reklam lodow i ciasteczek, a wszedzie na ulicy reklamuja sie [znaczy pachna] truskawki.
W myslach juz pisze ksiazke "W matni weglowodanow" [wszelkie prawa do tytulu zastrzezone! ]
"Go ahead, make my day..."
...
Napisał(a)
to ja jednak szaleje w kuchni i monotonii w moim jedzeniu nie ma, nawet bazujac na cyckach i bialym serze
pierwsza by zobaczyc twoje oczy...
druga, druga... by zobaczyc twoje usta...
trzecia po to by zobaczyc cala twoja twarz...
A.W.O.L.
...
Napisał(a)
hehe monotonia kończy się tam gdzie zaczyna się sztuka kulinarna - każdy cycek można przyrządzić na 1000 sposobów ... choć ja wolę przyrządzane na 1000 sposobów steki wołowe hehe
Poprzedni temat
Jak to wszystko przyspieszyć ?
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
Następny temat
rowerek-poczatkujaca
Polecane artykuły